Porażka w fatalnym stylu. Korona – ŁKS 1:0
Łódzki Klub Sportowy w poniedziałek przegrał 1:0 z Koroną Kielce. Jedynego gola dla „Złocisto-krwistych” zdobył Adnan Kovacević z rzutu karnego. Zawodnicy obu zespołów „stworzyli” marne widowisko – jak określił to Kazimierz Moskal na pomeczowej konferencji prasowej.
Trener ŁKS postanowił nie robić żadnych zmian w składzie i od pierwszej minuty zobaczyliśmy tą samą jedenastkę co w zwycięskim starciu z KGHM Zagłębiem Lubin.
Pierwszą połowę należałoby przemilczeć. Obie drużyny zagrały fatalnie nie kreując sobie choćby jednej dogodnej sytuacji do zdobycia gola. Przez trzy kwadranse obejrzeliśmy tylko jeden celny strzał Antonio Domingueza, który w „koszyczek” wyłapał Marek Kozioł.
W 50 minucie faul w swojej jedenastce popełnił Carlos Moros Gracia. Hiszpan powalił na ziemię Mateusza Spychałę, ale arbiter Daniel Stefański dopiero po obejrzeniu powtórki z wozu VAR podyktował jedenastkę, którą na bramkę zamienił Adnan Kovacević.
Koroniarze po tym trafieniu poczuli krew i coraz śmielej zaczęli ruszać na bramkę Malarza. Swoich szans szukali Forsell i Radin, jednak co rusz pojedynki z piłkarzami gospodarzy wygrywał kapitan ŁKS.
Łodzianie na przełomie 70-80 minuty szukali swoich szans. Dwie okazje miał Adam Ratajczyk, lecz za pierwszym razem został zblokowany przez defensorów Korony, a za drugim piłka poszybowała nad bramką Kozioła.
W końcówce ełkaesiacy chcieli doprowadzić do wyrównania, do ataku został wysłany przez trenera Maciej Dąbrowski, jednak na nic to się zdało. Korona odgryzała się kontrami po których mogła podwyższyć wynik. Dwie okazje na gola na 2:0 zmarnował Rodrigo Zalazar.
Ostatecznie nie było stać obu drużyn już na nic więcej i w arcyważnym pojedynku na dole tabeli lepsza okazała się kielecka Korona.
Szanse na utrzymanie ŁKS znacznie zmalały po tym spotkaniu, bowiem strata do trzynastej Wisły Kraków wynosi 11 punktów.
Kolejny mecz łodzianie rozegrają już w piątek przy Alei Unii, a rywalem będzie Górnik Zabrze.
Korona Kielce – ŁKS Łódź 1:0 (0:0)
Bramka: Adnan Kovacević 53-k.
Korona: Marek Kozioł – Mateusz Spychała, Themistoklis Tzimopoulos, Adnan Kovacević, Grzegorz Szymusik – Matej Pućko, Ognjen Gnjatić, Milan Radin (74 Jacek Kiełb), Jakub Żubrowski, Petteri Forsell (90+1 Dawid Lisowski) – Bojan Cecarić (32 Rodrigo Zalazar).
ŁKS: Arkadiusz Malarz – Artur Bogusz, Maciej Dąbrowski, Moros Garcia, Tadej Vidmajer – Michał Trąbka (79 Samu Corral), Ricardo Guimaraes, Antonio Dominguez (61 Pirulo), Dragoljub Srnić, Adam Ratajczyk – Jakub Wróbel (61 Łukasz Sekulski).