Michał Trąbka: Po prostu byliśmy słabsi
Biało-czerwono-biali musieli uznać wyższość lidera z Legnicy, po piątkowej porażce w Łodzi 0:1. Po meczu pomocnik ełkaesiaków, Michał Trąbka, odpowiadał na pytania zadawane przez dziennikarzy. Były tematy dotyczące bezpośrednio gry tego zawodnika, jak i jego formy, ale też o postawie całego zespołu, którą piłkarz ocenił na niskim poziomie.
O spotkaniu:
– Pierwsza połowa była słaba, tak naprawdę oni mogli wygrywać 3 czy 4:0, ale Marek wyjmował dużo piłek. W drugiej może i wyglądało to troszkę lepiej, mogliśmy strzelić bramkę, ale dalej to chyba oni mieli więcej sytuacji. Takich klarownych mieliśmy może ze dwie, trzy, a oni z siedem, więc wydaje mi się, że to zasłużone zwycięstwo Miedzi. Chcieliśmy wygrać, ale dzisiaj po prostu byliśmy słabsi.
O swojej formie:
– Na pewno bywało lepiej. Widać to po wynikach drużyny, że jest coś nie tak, a moja forma też ma na to wpływ.
O tym czego zabrakło, aby wyszarpać punkt Miedzi:
– Zabrakło wykończenia, bo mieliśmy te dwie, trzy klarowne sytuacje – Pirulo po dośrodkowaniu, tam piłka mogła i tak wpaść, ale trochę zabrakło, Samu mógł mocniej albo lepiej wykończyć sytuację „sam na sam”. Wydaje mi się, że to za mało, żeby wygrywać z tak dysponowaną Miedzią.
O większej ilości zadań defensywnych, jakie otrzymuje od trenera:
– To wszystko zależy od meczu. Czasami mamy więcej budowania i mam po prostu schodzić niżej, ale najlepiej czuję się najbliżej bramki rywala. Mogę wtedy atakować przestrzenie wolne za plecami obrońców, z tego czasem tworzą się sytuacje. Wiadomo, bywa różnie i są różne sytuacje, ale podsumowując, tak, lepiej czuję się bliżej bramki rywala.
Fot. ŁKS Łódź/Cyfrasport