Fortuna 1. LigaPiłka Nożna

Czwarty sparing na remis. ŁKS – Vorskła 3:3

Po zagraniu dwóch skrajnych połów w sobotnim sparingu z drużyną z Ukrainy, piłkarze ŁKS-u schodzili z boiska w mieszanych nastrojach. Czwarty pojedynek kontrolny tej zimy zakończył się bowiem dla podopiecznych Kazimierza Moskala wynikiem remisowym.

Na samym początku sparingu Ukraińcy postawili „Rycerzom Wiosny” bardzo twarde warunki. Łodzianie przez długi czas nie byli w stanie przebić się przez obronę rywali, przez co spotkanie było dość wyrównane.

Obraz gry zmienił się jednak po upływie 24 minut gry. Samu Corral oddał mocny strzał sprzed pola karnego, bramkarz Vorskly wypluł piłkę przed siebie, po czym ta wylądowała pod nogami Adama Ratajczyka. Niespełna osiemnastoletni skrzydłowy nie zmarnował swojej szansy, dzięki czemu wyprowadził ŁKS na prowadzenie!

Sześć minut później mieliśmy już 2:0! Po dośrodkowianiu z rzutu rożnego w polu karnym ukraińskiej drużyny doszło do niemałej odbijanki. W gąszczu piłkarzy najczujniej zachował się Maciej Dąbrowski, który swoim strzałem posłał piłkę do siatki.

Na dobre zakończenie 1 połowy spotkania znać o sobie dał jeszcze duet Srnić – Pirulo. Serbski pomocnik posłał piłkę w głąb pola karnego do Hiszpana, a ten sprytną podcinką pokonał ukraińskiego bramkarza!

Po pierwszej połowie pochwalić można było na pewno Dominika Budzyńskiego. Bramkarz łodzian grał bardzo spokojnie, dzięki czemu Ukraińcy nie byli w stanie mu zagrozić.

Druga połowa różniła się od tej pierwszej jak przez kalejdoskop. Dużo więcej zagrożenia stwarzali sobie Ukraińcy, a ełkaesiakom brakowało zwyczajnie skuteczności.

Już po upływie 17 minut drugiej połowy Ukraińcy zniwelowali swoją stratę o jedną bramkę. Po błędzie Macieja Dąbrowskiego pomocnik Vorskly wyszedł sam na sam z Dawidem Arndtem, po czym podał praktycznie na pustą bramkę pod nogi Luizao. Ten nie pomylił się i z zimną krwią strzelił pierwszą bramkę dla swojego zespołu.

Osiem minut później ŁKS prowadził już zaledwie jedną bramką. Po uderzeniu Artura z rzutu wolnego piłka przeleciała nad murem i spadła w lewy dolny róg bramki. Dawid Arndt wyczuł intencje strzelającego, ale do obrony strzału zabrakło mu zaledwie kilku centymetrów.

Na niespełna 10 minut przed końcem spotkania zawodnicy z Połtawy doprowadzili do remisu. Oleksandr Tkachenko oddał strzał sprzed pola karnego. Uderzenie zaskoczyło młodego bramkarza ŁKS-u i na tablicy zrobiło się 3:3.

Po czterech spotkaniach sparingowych bilans „Rycerzy Wiosny” to 1 zwycięstwo, 1 remis i 2 porażki. Już we wtorek podopieczni trenera Kazimierza Moskala sprawdzą swoją formę na tle FK Napredak Kruseva.

FC Vorskla Połtawa – ŁKS Łódź 3:3
Bramki: 
Luizao 62’, Artur 70’, Tkachenko 83’ Ratajczyk 24’, Dąbrowski 30’, Pirulo 45’

ŁKS: Budzyński (46’ Arndt) – Bogusz (62’ Sójka), Rozwandowicz (62’ Moros), Dąbrowski (62’ Sobociński), Vidmajer  (46’ Grzesik) – Srnić (60’ Sajdak) – Wolski (46’ Piątek), Guima (62’ Ramirez), Pirulo (62′ Sekulski), Ratajczyk (77’ Piela) – Corral (46’ Wróbel)