Zawodnik pod lupą: Patryk Bryła

Gdy przegrywa się pięć spotkań z rzędu to ciężko o jakiekolwiek pozytywy. Choć ŁKS od dłuższego czasu nie może zdobyć choćby punktu w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy to małym światełkiem w tunelu może być powrót do dobrej formy Patryka Bryły. I to właśnie występ błyskotliwego skrzydłowego z Wisłą Płock postanowiliśmy wziąć do naszej stałej rubryki „Zawodnik pod lupą”. 

Patryk Bryła sezon 2019/20 rozpoczął słabo. W pierwszych dwóch spotkaniach z Lechią Gdańsk i Cracovią wyszedł w wyjściowym składzie, ale szybko w drugiej połowie został zmieniany, bo po prostu wyglądał źle. Kolejne dwa spotkania przesiedział na ławce rezerwowych, by w piątej kolejce pojawić się na placu gry w drugiej połowie z Wisłą Kraków. Z Legią Warszawa dostał szansę od początku i odwdzięczył się sztabowi szkoleniowemu dobrą grą (asysta i spory udział przy drugim golu). Trener Moskal postanowił wystawić „Bryłkę” także w Płocku, a ten drugi raz z rzędu zagrał fajne spotkanie.

Od pierwszych minut pomocnik ŁKS-u był aktywny i stwarzał sporo zagrożenia lewemu obrońcy Wisły Płock Damianowi Michalskiemu. W 17 minucie miał spory udział przy bramce dla łodzian. Po dobrym balansie ciała i zejściu z piłką w pole karne (trzeba pochwalić tutaj Kalinkowskiego za pójście na obieg i zabranie ze sobą Michalskiego) 29-latek uderzył „zewniakiem” na bramkę, a po błędzie Dahne do siatki trafił Sekulski. Warto przypomnieć teraz, że Bryła miał bardzo duży udział we wszystkich trzech ostatnich zdobytych golach w lidze dla zespołu z Alei Unii.

Ogólnie również można rzec, że gdy ełkaesiacy stwarzali zagrożenie pod bramką Wisły to zaangażowany był w to skrzydłowy ŁKS-u. W 63 minucie gdy Sekulski zmarnował „setkę”, to chwilę wcześniej Patryk rozegrał fajnie piłkę z Danim Ramirezem. Chwilę przed zejściem z boiska miał też dobrą okazję, ale strzał z lewej nogi przeleciał wysoko nad bramką Wisły.

Dobrą dyspozycję „Bryłki” potwierdzają także statystyki.  Były gracz Zagłębia cztery razy wchodził w drybling i wygrał trzy z tych pojedynków. Biegał najszybciej na boisku i według algorytmu InStat Index był najlepszym zawodnikiem zespołu Kazimierza Moskala.

Miejmy nadzieję, że po przerwie na reprezentację Patryk Bryła będzie prezentował się jeszcze lepiej i pomoże Łódzkiemu Klubowi Sportowemu odnieść drugie zwycięstwo i wydostać się ze strefy spadkowej.

 

ŁKS

Statystyki Bryły z meczu z Wisłą Płock: 

Rozegranych minut: 69

Strzały: 3

Celność strzałów: 33%

Spalone: 1

Podania: 36

Celność podań: 83%

Pojedynki: 10

% wygranych pojedynków: 50%

Zwody udane: 3

Straty piłki: 7

Odbiory piłki: 4

Sprinty: 8 (najwięcej w drużynie)

Sprinty powyżej 25,2 km/h: 8

Szybkie biegi w prędkości od 19,8 km/h do 25,2 km/h: 41

Najszybszy bieg: 33,07 km/h (najszybszy w meczu)

Dystans przebiegnięty: 8,5 km

InStat Index: 293 (najlepszy w zespole)