Fortuna 1. LigaPiłka NożnaWypowiedzi

Wojciech Stawowy przed meczem z Termaliką

Już w sobotę dojdzie do spotkania dwóch najlepszych ekip w Fortuna 1 Lidze. Na dzień przed szlagierem na pytania łódzkich dziennikarzy odpowiadał trener Wojciech Stawowy.

O czerwonej kartce trenera:
– Nie chcę teraz skłamać, ale nie przypominam sobie takiej sytuacji, chociaż miałem wiele takich momentów w swojej pracy trenerskiej, że nie zgadzałem się z decyzjami sędziego i czasami po prostu wyrażałem to w sposób, można powiedzieć, niewłaściwy. Ewidentnie moja wina, nie powinienem się tak zachowywać. Na ławce mnie nie będzie, ale będę z drużyną. Godnie mnie zastąpi Marcin Pogorzała, Roland Thomas i Jacek Janowski.

O pomyśle na obsadzenie pozycji numer 9:
– Nie ma Samu za kartki, nie ma też Łukasza Sekulskiego, więc tutaj jak gdyby musimy szukać rozwiązania z tych zawodników, których mamy. Na szczęście mamy zawodników kreatywnych, takich zawodników, którzy na tej pozycji też mogą zagrać nie będąc nominalną dziewiątką. 

O Kelechukwu:
– Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, o czym mówiłem – to jest zawodnik młody, którego trzeba bardzo spokojnie wprowadzać do zespołu. A poza tym wiemy o tym doskonale, że jest też przepis, który mówi, że na boisku może występować tylko jeden zawodnik spoza Unii Europejskiej. Jest kwestia Drago, jest kwestia Kellyego. Ja też muszę czasem dokonywać wyboru takiego, który podyktowany jest aktualną sytuacją, jaka dzieje się na boisku. 

O sytuacji na środku obrony:
– Optymalny duet środkowych obrońców będzie taki, na jaki mi życie pozwoli. Mamy pewne problem zdrowotne i na pewno nie będę mógł sięgnąć po ten optymalny duet, po który chciałbym sięgnąć.