Wojciech Stawowy podsumowuje obóz w Woli Chorzelowskiej
Wojciech Stawowy na łamach klubowej telewizji podsumował zgrupowanie zespołu w Woli Chorzelowskiej w tym dwa mecze kontrolne z Koroną Kielce i Stalą Mielec. Szkoleniowiec wypowiedział się również m.in. na temat nowych piłkarzy czy najbliższego meczu Pucharu Polski ze Śląskiem Wrocław.
O sparingach
– Były to pożyteczne dwie gry kontrolne na zakończenie tego krótkiego, ale bardzo ciężkiego zgrupowania. Chłopcy wykonali tutaj ogrom pracy. Zakończyliśmy krótki pobyt dwoma meczami. W pierwszym z Koroną Kielce prowadziliśmy 2:0 do przerwy i mieliśmy pełną kontrolę nad meczem. W drugiej połowie wyszły skutki i trudy tego pobytu tutaj i ciężkich treningów, które się odbyły. Popełniliśmy kilka prostych błędów i mecz zakończył się takim, a nie innym wynikiem. Chociaż wynik nie był dla mnie najbardziej istotą sprawą. Chodziło o to, żeby piłkarze zaliczyli jednostkę meczową. Po pierwszej połowie byłem bardzo zadowolony, a jeśli chodzi o drugą to po prostu rozumiem dlaczego tak się stało.
– W drugim spotkaniu ze Stalą Mielec drużyna pokazała dobrą grę i duży charakter. Trzeba pamiętać o tym, że ciężka praca kosztowała nas dużo wysiłku. Stal jest na innym etapie przygotowań niż my. To było na pewno widać, ale uważam, że lepsza organizacja i kultura gry była po naszej stronie. Cieszę się, z tego zwycięstwa i ogólnie z obydwu gier kontrolnych.
O dobrych elementach w grze ŁKS-u
– Nad wszystkim musimy pracować, bo nie ma takiego elementu z którego można być w pełni zadowolonym. Są braki mniejsze lub większe. Na pewno skuteczność i stwarzanie sytuacji pod bramką jest ważne. Musimy zamieniać je na bramki, bo to one będą dawały nam w lidze zwycięstwa. Cieszy mnie gra obronna i mówię tutaj szczególnie o drugim spotkaniu ze Stalą Mielec. Jeśli chodzi o zadania defensywne to zespół spisał się bardzo dobrze. W meczu z Koroną wyglądało to gorzej, ale trzeba pamiętać, że zespół był dzisiaj pomieszany i była to mieszanka różnych układów i wariantów personalnych. To też miało wpływ na funkcjonowanie drużyny. Chciałem zobaczyć całą kadrę jaką miałem na zgrupowaniu.
O nowych zawodnikach
– Kuba Tosik to doświadczony zawodnik, który w piłkę gra już od lat. Na pewno jest to duże wzmocnienie naszego zespołu. Ma duże doświadczenie i na pewno jest to piłkarz, który dużo wniesie do naszej gry, zespołu i funkcjonowania na co dzień na boisku i w szatni. Kelechi (Kelechukwu Ebenezer Ibe-Torti przyp. red.) to nasz najnowszy nabytek i dzielnie sobie radził na tym zgrupowaniu i w spotkaniu ze Stalą Mielec. Piotrek Gryszkiewicz również wywarł pozytywne wrażenia. Wszyscy zawodnicy, którzy do nas dołączyli pozytywnie się zaprezentowali. Generalnie są to piłkarze młodzi, a najbardziej doświadczony Jakub Tosik to piłkarz z dużym potencjałem piłkarskim, ale też takim związanym z doświadczeniem. Na pewno to będzie nam pomagało. Michał Kot miał dzisiaj takie trudne wejście. Wszedł w momencie w którym drużyna już naprawdę odczuwała trudy tego spotkania. Ale debiut ma już za sobą.
O meczu Pucharu Polski
– Mecz pucharowy jest dla nas bardzo ważny i istotny. Potem już tylko zostaną dwa tygodnie do startu ligi. Jedenastka która wybiegnie na mecz z Kaliszem to nie będzie jeszcze ta jedenastka, która zagra ze Śląskiem. Mecz z Kaliszem zagramy na dwie jedenastki. Po tym meczu dopiero podejmę decyzję odnośnie tego kto będzie stanowił tą podstawową jedenastkę w meczu ze Śląskiem. Cieszę się bardzo, że trafiliśmy na Śląsk Wrocław. Bardzo bym chciał, abyśmy potrafili się zrewanżować za ostatnią porażkę w lidze. Traktuję ten puchar bardzo poważnie i chciałbym przejść do następnej rundy z drużyną. Bardzo fajnie, że gramy z mocnym rywalem. Jest to fajne dla nas, jak i dla naszych kibiców.
O dyspozycji piłkarzy po krótkich urlopach
– Bardzo byłem zadowolony z tego względu, że piłkarze zachowywali się na urlopach bardzo profesjonalnie. Nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń. Przeprowadzone badania pokazały, że drużyna na tych urlopach też pracowała. Trzeba chłopaków za postawę pochwalić.
O charakterze w zespole
– Myślę, że wielu zawodników u nas w zespole ma charakter wojownika i potrafi walczyć. Chciałbym żeby zeszły sezon przeszedł już do historii i żeby do niego nie wracać. On miał swoje duże minusy i o tym wszyscy wiemy i mamy tego świadomość. Teraz jest nowe rozdanie i w naszym zespole jest wielu zawodników, którzy mają ogromne ambicje i duży charakter. Powiedziałbym że wszyscy tworzymy drużynę, która potrafi walczyć i potrafi grać. To było widać m.in. w meczu ze Stalą. A takie osoby jak Kuba Tosik wzmacniają nas w tym elemencie.