Tomasz Wieszczycki: Nie byłem zaskoczony tym co pokazał ŁKS

Były zasłużony zawodnik Łódzkiego Klubu Sportowego Tomasz Wieszczycki był ekspertem w niedzielnym magazynie „Liga+ Extra”. 47-latek zabrał głos na temat postawy łódzkiego beniaminka PKO Ekstraklasy.

– Nie byłem zaskoczony tym co zaprezentował ŁKS, bo przyglądałem się wcześniej meczom, które rozgrywali w pierwszej lidze. Oczywiście nie wszystkim. Mam swoich kolegów i wysłanników, którzy mi relacjonowali postawę niektórych piłkarzy i całości tego co tam się odbywało, przez ten czas kiedy ŁKS był na zapleczu Ekstraklasy. Była taka ciekawość tego co będą prezentować na poziomie Ekstraklasy, czy ŁKS będzie nadal grał tak ładnie w piłkę, przeważał, dominował, krótkimi podaniami zdobywał teren i rozgrywał świetnie piłkę – powiedział Mistrz Polski z ŁKS-em z 1998 roku.

– Wiadomo było, że w pierwszej lidze Ramirez nakrył wszystkich czapką, dzięki asystom i golom. Był najlepszym piłkarzem na tym poziomie rozgrywkowym. Wielkie gratulacje dla Krzyśka Przytuły za to, że potrafił go wypatrzyć w Stomilu Olsztyn, gdzie nie potrafiły tego zrobić inne zespoły. Po przyjściu do Łodzi Hiszpan od razu zaczął pokazywać ładną grę. Jest to wychowanek Realu Madryt i to są podstawy do tego, żeby być dobrym piłkarzem, ale trzeba mieć jeszcze umiejętności mentalne. W pierwszej lidze grał doskonale i w tym pierwszym meczu wszyscy co go zobaczyli po raz pierwszy zachwycili się jego grą. Kibice w Łodzi zdawali sobie sprawę jakim on jest piłkarzem – podkreślił „Wieszczu”.