Fortuna 1. LigaPiłka Nożna

Artur Sójka: Chcemy pokazać, że umiemy wygrywać

Po trzecim dniu zgrupowania Rycerzy Wiosny w Woli Chorzelowskiej, przed kamerą ŁKS TV stanął Artur Sójka. Młody zawodnik odpowiadał m.in. na pytania związane z jego piłkarskim rozwojem.

O podpisanej niedawno nowej umowie z ŁKS-em:
– To przede wszystkim zaufanie do mojej osoby ze strony klubu. I walka w sezonie, który następuje o jak najszybszy debiut i pokazanie się szerszej publiczności. 

O obecności na ławce rezerwowych podczas rundy wiosennej:
– Dla mnie najważniejsze jest, abym jak najszybciej wystąpił jednak na boisku. To, że byłem na ławce, to znak, że trenerzy widzą mnie, mogą na mnie postawić, ale i tak muszę ciężko pracować, żeby wywalczyć sobie miejsce w składzie.

O rozwoju Artura na przestrzeni ostatniego roku:
– Przede wszystkim nabrałem trochę doświadczenia seniorskiego, jeżeli można to tak nazwać, w kontakcie z przeciwnikiem i różnych zachowań. Rok temu jak wchodziłem byłem młody jeszcze, nie wiedziałem co tak naprawdę mogę pokazać, co wykonać na boisku, czym mogę przekonać do siebie trenerów. Teraz już jestem bardziej doświadczony i wiem co mogę, a czego nie mogę.

O trzecim dniu zgrupowania:
– Za nami dwie jednostki treningowe. Pierwsza była bardziej treningiem motorycznym, przygotowującym z trenerem Michałem oraz Markiem. Następnie mieliśmy drugi trening, na którym była gierka po 11 już przygotowująca nas pod sparingi. Mieliśmy cztery części po 10 minut. I tak to wyglądało.

O walce o wyjściowy skład:
– Każdy pokazuje, że jest przygotowany do gry na sto procent i walczy o to miejsce, więc nie było odstawiania nóg na treningu. Każdy był zaangażowany, walczyliśmy. Musimy przygotować się na pierwszą ligę i ruszyć tak jak dzisiaj na treningu – do ostatniej minuty walczyć o każdy centymetr boiska i w każdej minucie wiedzieć, że możemy odwrócić losy spotkania.

O nadchodzących meczach sparingowych:
– Do każdego meczu przygotowujemy się tak samo. Każdy walczy o pierwszy skład i w tych meczach sparingowych będziemy chcieli pokazać się z jak najlepszej strony, żeby wyjść na Śląsk i wygrać ten mecz.

O zmęczeniu okresem przygotowawczym:
– Nie mogę powiedzieć, że jestem bardzo zmęczony. Natomiast czuje wysiłek. Jutro będziemy mieli trochę luźniejszy dzień, więc to też pomoże. Natomiast jestem zmęczony, ale to dobrze. Czujemy, że ta praca progresuje i będziemy chcieli pokazać kibicom w następnym sezonie, już od pierwszego meczu ze Śląskiem, że walczymy i to, że do ostatniej minuty będziemy pokazywali swoje umiejętności i to, że chcemy wrócić do ekstraklasy już po roku.

O pierwszych meczach sezonu:
– Na pewno nie patrzymy na to z kim gramy, to pierwsza sprawa. Natomiast do każdego meczu przygotowujemy się tak samo, nie ważne czy to Odra Opole, czy Widzew. Do obu meczów będziemy tak samo przygotowani i tak samo będziemy walczyć.

O optymizmie przed rozpoczęciem sezonu:
– Optymizm na pewno jest. Jesteśmy niezadowoleni z poprzedniego sezonu i chcemy jak najszybciej się zrehabilitować. Chcemy też wszystkim w Łodzi pokazać, że umiemy grać w piłkę i umiemy wygrywać.