Przełamać złą serię meczów z kielczanami. Zapowiedź meczu z Koroną
Zawodnicy Łódzkiego Klubu Sportowego w miniony weekend powrócili do gry w rozgrywkach Fortuna I ligi i wygrali 4:0 z Chrobrym Głogów. W najbliższą środę łodzianie odrobią zaległości i powalczą o kolejne punkty. Ich rywalem będzie inny spadkowicz z PKO BP Ekstraklasy – Korona Kielce. Pierwszy gwizdek sędziego o 18:00.
W środę przy alei Unii zmierzą się dwa zespoły, które latem opuściły Ekstraklasę. W nowej rzeczywistości lepiej odnaleźli się zawodnicy ŁKS-u, którzy są wiceliderem Fortuna I ligi i nie przegrali jeszcze meczu. Korona zaś nie może ustabilizować formy i plasuje się w środku tabeli.
„Koroniarze” w tym sezonie grają w kratkę, ale lepiej punktują na wyjazdach. Dziewięć z dwunastu punktów kielczanie zdobyli w delegacjach. Podopieczni Macieja Bartoszka w obecnych rozgrywkach jeszcze nie przegrali na wyjeździe. W ostatniej kolejce Korona pokonała w Sosnowcu miejscowe Zagłębie 3:1.
W środę przy alei Unii zapowiada się bardzo ciekawe widowisko, którego niestety z trybun nie będą mogli zobaczyć kibice. Mecz spadkowiczów z Ekstraklasy odbędzie się bez udziału publiczności. To pokłosie wzrostu zakażeń na koronawirusa w Polsce. Ełkaesiacy po pokonaniu Chrobrego będą chcieli sięgnąć po kolejny komplet punktów i przełamać złą serię spotkań z Koroną, która sięga dwóch ostatnich przegranych spotkań.
Wypowiedzi przedmeczowe
Wojciech Stawowy (trener ŁKS-u): – Trudno powiedzieć, czy to będzie najtrudniejszy rywal, z tego względu, że ten mecz jest dopiero przed nami. Nieco więcej będziemy mogli powiedzieć po jego zakończeniu. Natomiast my do tej pory graliśmy z zespołami, które też w tej lidze są bardzo groźne, są wyżej notowane niż drużyna Korony. To jest też spadkowicz i drużyna, która będzie chciała wrócić do ekstraklasy. Drużyna jest skonsolidowana, wygrali ostatnie spotkanie z Zagłębiem Sosnowiec i na pewno to ich motywuje. Do Łodzi na pewno przyjadą walczyć.
Maciej Bartoszek (trener Korony): – Każdy mecz w tej lidze jest trudny i takiego też spodziewamy się w Łodzi. Musimy być przygotowani na wszystko. Gramy z przeciwnikiem, który od początku sezonu prezentuje ciekawy futbol. Od ponad roku ten projekt jest skutecznie w Łodzi realizowany, jednak my pojedziemy tam żeby wygrać. Gra ŁKS-u jest bardziej stabilna od naszej i są w zupełnie innym momencie.
Wyniki ostatnich spotkań
Tabela Fortuna I ligi po 8. kolejkach
Sytuacja kadrowa
W żadnej z drużyn nikt nie musi pauzować za kartki. W ŁKS-ie po odcierpieniu zawieszenia do gry dostępny jest już Maciej Dąbrowski.
Wojciech Stawowy nie będzie mógł skorzystać w tym spotkaniu z Piotra Gryszkiewicza, który złapał kontuzję podczas meczu z Chrobrym Głogów i będzie musiał pauzować około dwa tygodnie. Dostępny powinien być za to Maksymilian Rozwandowicz.
W drużynie Korony Kielce żaden z piłkarzy nie ma problemów zdrowotnych i „Koroniarze” przyjadą do Łodzi w pełnym składzie.
Transmisja
Spotkanie ŁKS-u ze Koroną Kielce będzie transmitowane na antenie Polsatu Sport News. Transmisja rozpocznie się o 17:50. Dziesięć minut później pierwszy gwizdek.
Kursy bukmacherów
Obsada sędziowska
Sędzia główny: Łukasz Szczech (Kobyłka)
Asystenci: Bolesław Rosa, Krzysztof Nejman
Sędzia techniczny: Mateusz Jenda
Przewidywane składy
ŁKS: Arkadiusz Malarz – Maciej Wolski, Carlos Moros Gracia, Jan Sobociński, Adrian Klimczak – Jakub Tosik, Przemysław Sajdak, Antonio Dominguez – Michał Trąbka, Pirulo – Samu Corral.
Korona: Marek Kozioł – Przemysław Szarek, Themistoklis Tzimopoulos, Remigiusz Szywacz, Kornel Kordas – Jacek Podgórski, Marcel Gąsior, Iwo Kaczmarski, Wiktor Długosz, Jacek Kiełb – Emile Thiakane.
Przeczytaj także o meczu ŁKS – Korona
Historia meczów z Koroną Kielce
Wojciech Stawowy przed meczem z Koroną Kielce
Co z Rozwandowiczem i Gryszkiewiczem?
Mecz z Koroną w telewizji Polsat!
Łukasz Szczech sędzią meczu z Koroną
Foto: ŁKS Łódź / Cyfrasport