Fortuna 1. LigaPiłka Nożna

Oceny piłkarzy po meczu z Miedzią Legnica

Kolejny mecz, kolejny brak zwycięstwa. We wtorek ełkaesiacy po szalonym meczu ulegli Miedzi Legnica 3:4. To spotkanie miało wiele wzlotów, ale ostatecznie komplet punktów pojechał na Dolny Śląsk. Zapraszamy do zapoznania się z naszymi pomeczowymi ocenami w skali od 1 do 10.

Arkadiusz Malarz: W ostatnich trzech meczach dziesięć razy musiał wyciągać piłkę z własnej bramki. W meczu z Miedzią mógł zdecydowanie lepiej zachować się przy drugiej bramce Kamila Zapolnika. Kapitan ŁKS-u nie zanotował żadnej spektakularnej interwencji i dostosował się poziomem do swoich partnerów z obrony.

Ocena: 3

Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 5,61

Maciej Wolski: Wrócił do gry po kontuzji i od razu dostał szansę w wyjściowym składzie. Dużo biegał po prawej stronie i miał wiele okazji do dośrodkowań – niestety większość z nich kończyła się na pierwszym obrońcy gości. Przy drugiej bramce mógł zachować się lepiej. Nie krył nikogo, a tuż przed nim najwyżej wyskoczył Zapolnik i podwyższył prowadzenie Miedzi.

Ocena: 3

Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 5,78

Daniel Celea: Zagrał po raz pierwszy w tym sezonie w rozgrywkach Fortuna I ligi. Był najsolidniejszym stoperem tego dnia w szeregach ełkaesiaków, ale też nie ustrzegł się błędów. Miał spory udział w utracie czwartego gola – wybił piłkę za krótko przed pole karne i rywale napędzili akcję dającą im komplet punktów. Imponował szczególnie w grze w powietrzu. Przy kontuzjach rywali i słabej formie Dąbrowskigo może dostać kolejne szanse w meczach z Termaliką i GKS-em Tychy.

Ocena: 4

Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 4,0

Jan Sobociński: Zagrał tylko 35 minut, bo musiał opuścić plac gry z kontuzją. Podczas pobytu na murawie niespecjalnie pokazał się z dobrej strony. Przy pierwszym golu Zapolnika zbyt delikatnie atakował napastnika, który bez problemu go minął i trafił do siatki. Później przytrafiły mu się proste straty. Na plus kilka dobrych podań omijajacych środek pola Miedzi. Po jednym ze wślizgów doznał kontuzji nogi, choć wrócił na boisko to nie dokończył spotkania. W 35 minucie zmieniony przez Dąbrowskiego.

Ocena: 3

Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 5,71

Kamil Dankowski: Praktycznie niewidoczny w meczu. Znów na lewej stronie defensywy, co blokuje mu możliwość dośrodkowania piłki w pole karne. Powinien zablokować dośrodkowania graczy Miedzi przy drugiej i czwartej bramce. Zmieniony w drugiej połowie przez Adriana Klimczaka.

Ocena: 3

Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 4,63

Maksymilian Rozwandowicz: Rolą defensywnego pomocnika jest łatanie dziur po partnerach z obrony. Nie robił tego najskuteczniej, przez co ŁKS stracił cztery bramki. Przy trzeciej bramce zabrakło mu komunikacji z Maciejem Dąbrowskim. Z zadań ofensywnych wywiązywał się bez zarzutów.

Ocena: 3

Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 5,57

Antonio Dominguez: Przed meczem Antonio został nagrodzony melonikiem za zdobycie 57. hat-tricka dla ŁKS w historii. Na boisku nie przypominał zawodnika, który był liderem w meczu z Puszczą. Rzadziej podchodził po piłkę, nie podejmował ryzyka dalekich podań na skrzydła. Zmieniony w drugiej połowie przez Srnicia, który jest aktywniejszym zawodnikiem przy pressingu.

Ocena: 3

Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 6,0

Michał Trąbka: Jedyny promyczek nadziei w meczu z Miedzią. Trąbka wreszcie wrócił do środka pola, gdzie może prezentować swoją nieszablonowość i napędzać akcje łodzian. To po jego rajdzie, ŁKS wywalczył rzut wolny, z którego pięknym strzałem bramkę zdobył Pirulo. Trąbka także odnalazł się w polu karnym i dobił strzał, po którym ŁKS wyrównał na 2:2. Liczymy na dalsze występy pomocnika w środku pola.

Ocena: 5

Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 5,93

⭐️ Zawodnik meczu według ŁKSFANS

Przemysław Sajdak: Po jego kilku niezłych występach można było dojść do wniosku, że ŁKS poradził sobie z obsadą młodzieżowca po stracie Ratajczyka. Jednak nic bardziej mylnego. Sajdak ma tylko przebłyski, ale ogólnie bardzo często nie dojeżdża do poziomu pomocników biało-czerwono-białych. Kolejny słaby mecz. Być może znów szansę dostanie Gryszkiewicz. Na skrzydle zupełnie sobie nie radzi.

Ocena: 2

Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 4,72

Pirulo: Aktywny od pierwszych minut. Stoczył wiele pojedynków z Garuchem na skrzydle, w większości zwycięskich. Kilka razy fajnie urywał się  na skrzydle, ale przy dośrodkowaniach był już problem. Najczęściej piłka nie przechodziła pierwszego obrońcy, choć zdarzały się też dobre wrzutki, po których koledzy nie potrafili znaleźć drogi do bramki. Strzelił kapitalnego gola z rzutu wolnego, dając sygnał do walki o korzystny rezultat.

Ocena: 5

Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 5,93

Samu Corral: Trudno coś sensownego napisać o występie Corrala. Hiszpan jest obecnie jedynym zdrowym napastnikiem w kadrze ŁKS-u. Jego beznadziejne zachowania po których wyleciał z boiska, nie tylko osłabiły zespół w meczu z Miedzią, ale także pozostawiły trenera Stawowego bez pola manewru na „dziewiątce” w spotkaniu z Niecieczą. Tragiczny występ napastnika łodzian. Nic pozytywnego nie da się napisać. Bardzo możliwe, że po tym meczu piłkarza dostanie jakąś karę dyscyplinarną.

Ocena: 1

Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 5,07

Maciej Dąbrowski: Po kilku słabszych meczach usiadł na ławce rezerwowych. Pojawił się jednak bardzo szybko, bo już w 35 minucie gry za kontuzjowanego Sobocińskiego. Niestety znów doświadczony stoper się nie popisał. Jego zachowania przy golach numer trzy i cztery trudno wytłumaczyć.

Ocena: 2

Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 4,75

Tomasz Nawotka: Kolejny bezbarwny mecz Nawotki. Nic ciekawego nie wniósł po wejściu na murawę. Zaliczył sporo strat i piłka nie kleiła mu się do nogi. W ostatniej akcji meczu mógł zostać bohaterem, ale niestety sędzia nie odgwizdał ewidentnego faulu na pomocniku ŁKS.

Ocena: 3

Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 4,61

Dragoljub Srnić: Wszedł w 77 minucie za Domingueza. Już pięć minut później zdobył swoją premierową bramkę w barwach ŁKS. Poszedł do końca na straconą piłkę i dzięki jego decyzji, błąd popełnił bramkarz, który nabił go piłką, a ta wpadła mu za kołnierz. Zrobił coś z niczego i dał ełkaesiakom szansę na dobry wynik, niestety przez niefrasobliwość obrońców rywale zdobyli czwartego gola.

Ocena: 4

Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 4,0

Adrian Klimczak: Wszedł w końcówce, ale niczym szczególnym się nie wyróżnił. Grał w swoim stylu – bardzo wysoko w ofensywie. Przy bramce na 3:4 mógł wcześniej ekspediować piłkę poza pole karne, ale zawahał się i zagrał do Celei, który później popełnił błąd.

Ocena: 3

Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 5,53

Wojciech Stawowy: Przed meczem zagrał na nosie dziennikarzy, twierdząc, że nie będzie miał do dyspozycji kontuzjowanego Corrala. Godzinę przed meczem okazało się, że zarówno Samu jak i nawet Maciej Wolski są w składzie. W końcu podjął męską decyzję o pozostawieniu na ławce słabo spisującego się Macieja Dąbrowskiego i dał szansę debiutu w lidze Danielowi Celei. W drugiej połowie wykorzystał lukę w przepisach i za młodzieżowca wpuścił Tomasza Nawotkę. Dobrze zareagował zmianami wpuszczając bardziej defensywnego Srnicia za Domingueza oraz szybkiego Klimczaka. Niestety po raz kolejny ŁKS nie zdobywa punktów.

Ocena: 4

Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 6,67