Fortuna 1. LigaPiłka Nożna

Bartosz Szeliga: Przed meczem marzyliśmy o zdobyciu trzech punktów

Bartosz Szeliga zdobył zwycięską bramkę w meczu z Wisłą Kraków i został jednym z bohaterów biało-czerwono-białych. Po meczu skrzydłowy ŁKS, stanął przed kamerą Polsatu Sport i opowiedział o swoich odczuciach związanych z tym starciem.

– Marzyliśmy przed tym meczem, żeby zainkasować trzy punkty. Powiedzieliśmy sobie w szatni, że dla takich meczów, warto marzyć od małego, trenować, starać się. Wyszliśmy dziś na boisko przy pełnym stadionie, przy fantastycznej publiczności. Cała przyjemność po naszej stronie, żeby grać takie spotkania. Poziom meczu, moim zdaniem był bardzo wysoki – ekstraklasowy – tłumaczy Szeliga.

Szeliga trafił do siatki na 3:2, ale miał też dobrą sytuację do zdobycia kolejnej bramki. 30-latek przed kamerą podziękował też trenerowi Kazimierzowi Moskalowi za zmianę pozycji, w końcówce rundy jesiennej.

– W pierwszej połowie pressowaliśmy troszeczkę inaczej. W drugiej połowie, trener nakreślił nam inny plan na ten mecz i strzeliliśmy jedną bramkę więcej. Cieszymy się z tego, bo naprawdę jest to upragnione zwycięstwo. Z trenerem Marcinem Pogorzałą pracujemy nad takim wykończeniem. Zabrakło ciutkę precyzji i powinien to być strzał po dłuższym rogu. Jest to materiał do analizy. Pierwszą rundę grałem na obronie, teraz gram w pomocy, więc cieszę się z tego. To zasługa trenera Kazimierza – przestawił mnie wyżej. Jestem mu za to wdzięczny i odpłacam mu się ciężką pracą na boisku, bo w tej trójce z przodu, harujemy też żeby drużynie było łatwiej. Też mamy zadania żeby strzelać gole, cieszę się, że nam to się udaje – dodał.

Foto: ŁKS Łódź / Cyfrasport