Mecz przyjaźni na Stadionie Króla. Zapowiedź spotkania z GKS Tychy
Czas na czwarty mecz przyjaźni pomiędzy Łódzkim Klubem Sportowym a GKS-em Tychy, które odbędzie się w tym roku. Choć na trybunach atmosfera będzie miła ze względu na spotkanie zaprzyjaźnionych ekip kibicowskich, to na murawie piłkarze obydwu drużyn nie będą sobie wybaczali błędów. Zarówno ełkaesiacy, jak i tyszanie walczą o cenne punkty w kontekście walki o awans do Ekstraklasy.
Łódzki Klub Sportowy kolejny raz w tym sezonie stoi przed szansą na odwrócenie losów tego sezonu. Do starcia z „Tyskimi” podchodzą po zwycięstwie z GKS-em Katowice, które przełamało fatalną passę 4 spotkań bez zwycięstwa. Nie była to wygrana w pięknym stylu, bo jedynie po wykorzystanym karnym, jednak najbardziej liczyły się wówczas punkty oraz mentalne odblokowanie zespołu. Wreszcie też trener do dyspozycji będzie miał większość kadry, gdyż znaczna część zespołu wróciła do zdrowia i będzie mogła zagrać z drużyną prowadzoną przez Artura Derbina. Największą obawą może być to, czy „Rycerzom Wiosny” uda się tym razem wykorzystać pozytywną atmosferę, wszak kilkukrotnie w tym sezonie już mieli taką możliwość, aby rozpocząć budowę serii dobrych wyników, jednak nie udawało im się to. Pozostaje mieć nadzieje, że sztab szkoleniowy wraz z piłkarzami odrobili pracę domową i po takich meczach, jak z Odrą Opole czy Górnikiem Polkowice teraz dzięki mentalnemu przełamaniu z katowiczanami wyjdą na murawę Stadionu Króla i wyszarpią kolejne, jakże cenne trzy punkty.
GKS Tychy ma podobny cel na to spotkanie, co biało-czerwono-biali. Dopiero co udało im się przełamać serię niekorzystnych wyników, wygrywając w spektakularny sposób z GKS-em Jastrzębie. Artur Derbin i jego piłkarze będą zdeterminowani, aby pokazać, że nie był to przypadek, ale skutek konsekwetnej pracy. „Tyscy” chcą wywieźć z Łodzi trzy punkty – mając przed sobą jeszcze zaległy mecz z Koroną Kielce będą mieli w ten sposób szansę na zbliżenie się do miejsc premiowanych bezpośrednim awansem do Ekstraklasy.
Wypowiedzi przed meczem
Kibu Vicuña (trener ŁKS-u): – Będzie to trudny mecz, GKS Tychy jest bardzo dobrą drużyną. Mają dobry zespół, dobrych piłkarzy i dobrego trenera. Nie zgadzam się jednak ze stwierdzeniem, że jest to drużyna tylko defensywna. Mają również zawodników technicznych – Grzeszczyka, Stebleckiego, Kozinę, który poprawił swoją formę, a także Biela. Mają naprawdę dobry zespół, to będzie trudny mecz, ale mamy pewność siebie, więc mam nadzieję, że dobrze się zaprezentujemy w niedzielę.
Marek Kozioł (bramkarz ŁKS-u): – GKS to drużyna doświadczona w boju pierwszoligowym. Dosyć dużo czasu spędziła w I Lidze i jest w niej ograna. Zresztą, ciężko się wypowiadać, bo żaden rywal w I Lidze nie jest łatwym przeciwnikiem, także trzeba się nastawić na walkę w tym meczu. Mam nadzieję, że tak będzie, że po prostu wyszarpiemy te punkty i one zostaną tutaj, na stadionie.
Tomasz Horwat (asystent trenera GKS-u): – Mieliśmy okazję zobaczyć wspólnie z trenerem ŁKS Łódź na żywo. W ostatnim czasie słyszymy dużo o ich problemach, ale my nie przywiązujemy do tego wagi, bo liczy się tylko i wyłącznie boisko. Będzie to już czwarty mecz, który rozegramy w tym roku, więc zdajemy sobie sprawę jak trudne będzie to spotkanie
Wyniki ostatnich spotkań
Tabela po 17. kolejkach Fortuna 1. ligi
Sytuacja kadrowa
Do dyspozycji trenera Kibu Vicuñi powrócą najprawdopodobniej Maciej Wolski oraz Adrian Klimczak. Piotr Janczukowicz oraz Michał Trąbka powrócą w przyszłym tygodniu do treningów z resztą drużyny. Wciąż niezdolni do gry są Maciej Dąbrowski, Nacho Monsalve, Kamil Dankowski oraz Dawid Arndt.
Transmisja
Spotkanie Łódzkiego Klubu Sportowego z GKS-em Tychy będzie transmitowane na antenie Polsatu Sport. Transmisja rozpocznie się o 12:30. Dziesięć minut później pierwszy gwizdek arbitra. Mecz jest dostępny także na platformie Polsat Box Go.
Kursy bukmacherów
Tak było jesienią
Obsada sędziowska
Sędzia główny: Patryk Gryckiewicz
Asystenci: Maciej Śliwiński oraz Marcin Sadowski
Sędzia techniczny: Mariusz Korpalski
Sędziowie VAR: Krzysztof Jakubik i Marek Arys
Przewidywane składy
ŁKS Łódź: Marek Kozioł – Mateusz Bąkowicz, Jan Sobociński, Oskar Koprowski, Bartosz Szeliga – Maksymilian Rozwandowicz, Antonio Dominguez, Pirulo – Javi Moreno, Ricardinho – Stipe Jurić
GKS Tychy: Konrad Jałocha – Dominik Połap, Kamil Szymura, Łukasz Sołowiej, Maciej Mańka – Jakub Piątek, Wiktor Żytek – Marcin Kozina, Łukasz Grzeszczyk, Bartosz Biel – Tomas Malec
Przeczytaj więcej o meczu ŁKS – GKS Tychy
Historia meczów ŁKS – GKS Tychy
Raport kartkowy przed meczem ŁKS – GKS
Obsada sędziowska meczu ŁKS – GKS
Sytuacja kadrowa przed meczem z GKS-em Tychy
Marek Kozioł przed meczem z GKS-em Tychy
Kibu Vicuña przed meczem z GKS-em Tychy
Fot. ŁKS Łódź/Cyfrasport