KKS Kalisz – następny sprawdzian ŁKS-u przed startem ligi

Już jutro kibice Łódzkiego Klubu Sportowego po raz pierwszy zobaczą w akcji swój zespół, odświeżony nowymi zawodnikami i szkoleniowcem. W ramach trzeciego sparingu przed nowym sezonem, Rycerze Wiosny zmierzą się z KKS-em Kalisz.

ŁKS w historii swoich rozgrywek ligowych nie rywalizował nigdy z KKS-em Kalisz, jednak w ostatnich latach kilkukrotnie kluby te mierzyły się ze sobą w ramach sparingów przedsezonowych. Wynika to m.in z faktu, że klub z Kalisza w swojej powojennej historii nie występował na szczeblu centralnym aż do rozgrywek 2020/21, kiedy rozegrał swój debiutancki sezon w II Lidze.

Z punktu widzenia trzeciej osoby postawę KKS-u w minionych rozgrywkach eWinner 2. Ligi można ocenić pozytywnie – jako beniaminek zajęli 5. miejsce na koniec sezonu, a walkę o awans do Fortuna 1. Ligi zakończyli w finałach barażów, gdzie ulegli Skrze Częstochowa. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że współwłaścicielem klubu jest Jarosław Kołakowski, menedżer piłkarski i właściciel agencji KFM, która w swojej „stajni” ma piłkarzy takich jak Kamil Glik czy Szymon Żurkowski. Jego syn, Michał, jest właścicielem Arki Gdynia, któremu również doradza w zarządzaniu klubem. W związku z tym oczekiwania względem postawy KKS-u są wysokie.

Trenerem KKS-u jest Ryszard Wieczorek, który zespół ten prowadzi od lipca 2019 roku. Wraz z nim awansował najpierw do II Ligi, a następnie bił się do samego końca awans do I Ligi. Wieczorek jest doświadczonym trenerem z bogatą przeszłością trenerską w Polsce, prowadził takie kluby jak Odra Wodzisław Śląski, Korona Kielce, czy Górnik Zabrze.

Posezonowe zmiany w Kaliszu rozpoczęły się od rozstania się z asystentem trenera, Marcinem Woźniakiem, a następnie zatrudnieniem w jego miejsce Kamila Zieleźnika, w przeszłości asystenta trenera w Wiśle Płock GKS-ie Tychy. „Duma Kalisza” pożegnała się także z hiszpańskim pomocnikiem, Nestorem Gordillo, który dołączył do Arki Gdynia. Do Kalisza zaś ściągnięto 18-letniego Jakuba Staszaka, doświadczonego napastnika, Piotra Giela, a także Karola Smajdora, młodego pomocnika występującego w rezerwach Lecha Poznań.

Fot. Michał Sobczak