Kalinkowski: Bardzo pozytywnie wspominam czas gry w ŁKS-ie

Na oficjalnym kanale Youtubowym następnego rywala Rycerzy Wiosny, Górnika Łęczna, pojawiła się rozmowa z Bartłomiejem Kalinkowskim, byłym zawodnikiem biało-czerwono-białych. Między innymi poruszonow niej tematy sentymentalnego powrotu do Łodzi i tego jak zapatruje się na sobotnie spotkanie.

O tym jak wspomina czas w ŁKS-ie:

– Bardzo pozytywnie wspominam czas gry w ŁKS-ie, bo osiągnąłem tam jakby nie patrzeć duży sukces. Później oczywiście te nasze drogi się rozeszły, ale mam tam bardzo miłe wspomnienia z Łodzią, bardzo dobrze się tam czułem i na pewno dażę Łódź sentymentem.

O tym czy można porównać walkę o awans w ŁKS-ie i Górniku:

– Nie, myślę, że to są też inne sezony. Wtedy też awansowały tylko dwie drużyny i tak naprawdę od pewnego momentu ta rywalizacja była tylko pomiędzy nami a Stalą Mielec. Raków nam odskoczył i tak naprawdę ze Stalą biliśmy się o drugie miejsce. Tutaj jest inna sytuacja, bo cały czas jeszcze w grze są dwa pierwsze miejsce, premiowane bezpośrednim awansem, i te baraże, przez które również można przecież awansować do Ekstraklasy. Tak więc myślę, że zupełnie inny jest to sezon, bo dobrze wiemy, że te baraże też jeszcze nie są pewne i że drużyny ze środka tabeli próbują jeszcze do nas doskoczyć, tak więc na pewno jest troszeczkę inny ten sezon

O tym czy mecz przeciwko byłemu klubowi jest dodatkową motywacją:

– Na pewno fajnie byłoby pojechać do Łodzi i pokazać się z dobrej strony, pokazać się kibicom, tym bardziej, że będą na trybunach. Na pewno chciałbym zagrać jak najlepsze spotkanie, natomiast grałem już w kilku takich meczach i powiem szczerze, że na boisku człowiek o tym nie myśli, że to jest jakieś szczególne spotkanie, trzeba wyjść i robić swoje, liczyć na to, że grą pomoże się swojej obecnej drużynie.

O tym czego spodziewają się drużyną po ŁKS-ie:

– ŁKS troszeczkę zmienił sposób swojej gry, ale na pewno dalej to jest drużyna, która dysponuje bardzo dużym potencjałem piłkarskim, więc spodziewamy się, że będą starali się narzucić nam swój styl gry. Natomiast my musimy zagrać tak jak zagraliśmy z nimi tutaj u siebie – nieustępliwie, bardzo konsekwetnie w defensywie, no i przede wszystkim skutecznie w ataku, bo myślę, że jeżeli stworzymy jakąś sytuację w Łodzi, no to nie będziemy mieli ich bardzo dużo dlatego trzeba będzie je po prostu wykorzystać.