Fortuna 1. LigaPiłka NożnaWypowiedzi

Jak wygląda sytuacja z kontraktami Malarza, Klimczaka i Morosa?

Trzema kontraktami zawodników ŁKS-u, które kończą się w tym roku są te z Arkadiuszem Malarzem, Carlosem Morosem Gracią i Adrianem Klimczakiem. W „Strefie Kibica” prezes Tomasz Salski zdradził jak wyglądają rozmowy w sprawie przedłużenia tych umów.

Pierwszą umową, która zakończy się w tym roku jest ta wiążąca z ŁKS-em Arkadiusza Malarza. W przypadku kapitana „Rycerzy Wiosny” kibice mogą być jednak spokojni, bo jak przekonuje prezes Tomasz Salski – w tym temacie wszystko jest już zaplanowane:

– Jesteśmy z Arkiem umówieni na to, że po sezonie rozmawiamy na temat jego przyszłości i roli w ŁKS-ie. Dodam, że nie ma dziś zawodnika, poza Arkiem, któremu kończy się kontrakt w czerwcu – powiedział Tomasz Salski, a trener Wojciech Stawowy stwierdził: – Arek jest bardzo ważną postacią zespołu. Dopóki zdrowie będzie mu dopisywało i nie zabraknie mu pasji, a tej Arkowi nie brakuje, będę chciał go mieć w drużynie.

Nieco dłuższa droga do parafowania nowej umowy czeka nas w przypadku Adriana Klimczaka. Jak informuje prezes Salski – propozycja została złożona, a właściciel ŁKS czeka na odpowiedź Adriana i jego menadżera:

– Prowadzimy rozmowy z Adrianem Klimczakiem na temat przedłużenia umowy. Przedstawiliśmy mu swoją propozycję, lecz póki co porozumienia nie zdołaliśmy wypracować. Zobaczymy, co przyniesie najbliższa przyszłość. Mam nadzieję, że doczekamy się konkretnych rozwiązań w tej sprawie już wkrótce.

W trakcie pierwszej części programu pojawiły się również wątpliwości odnośnie umowy Carlosa Morosa Gracii. Jak podawała internetowa legenda – Hiszpan nie grał zbyt często z powodu nie przedłużenia kontraktu. Te spekulacje dość szybko zostały jednak ucięte:

– To, że Carlos w ostatnich meczach nie grywał było podyktowane tym, że rozpoczęliśmy rundę naprawdę dobrze duetem stoperów Sobociński – Dąbrowski. I tutaj nie było podstaw, żeby dokonać jakichś zmian. Z resztą w tym bloku obronnym nie powinno się w ogóle dokonywać wielkich zmian – skomentował trener Stawowy.

Po chwili prezes Tomasz Salski dodał: – Ja chciałbym rozwiać te wątpliwości, jak słyszę, że ktoś nie podpisał kontraktu czy coś takiego. Nie ma w ŁKS-ie zawodnika, oprócz Arka Malarza, któremu kończy się kontrakt w czerwcu. W przypadku Carlosa piłka jest po naszej stronie, stronie klubu. My w każdej chwili możemy skorzystać z klauzuli przedłużenia tej umowy.

fot. Łukasz Żuchowski