Dawid Arndt: Założenia się nie zmieniły, mamy grać w piłkę

Pociąg nominacji pędzi dalej i po Janie Sobocińskim szósty dzień obozu w Side relacjonował Dawid Arndt. Młody bramkarz opowiedział m.in. o zamienniku popołudniowego treningu, jakim był pobyt w saunie.

O środowych zajęciach:
– Pracowaliśmy na przedpolu. Wiatr nam nie ułatwiał, ale robota została wykonana. Na końcu wzmocniliśmy trochę górę.

O treningu zawodników z pola:
– Koledzy z pola też mieli bardzo fajny trening – sprinty. I chyba głównie to robili.

O popołudniowym pobycie w saunie:
– 
Zerwała się burza i trening został odwołany. Byliśmy podzieleni na dwie grupy i poszliśmy na saunę. Fajna forma regeneracji, odpoczęliśmy chwilę. W czwartek sparing i myślę, że nie zmieniłoby dużo to czy mielibyśmy trening czy posiedzieliśmy na saunie.

O założeniach na sparing z Radnickim Niszem:
– Założenia się nie zmieniły, mamy grać w piłkę.