Koszykówka

Było blisko, jednak półfinały tym razem nie dla ełkaesiaków. Polonia Bytom – ŁKS Łódź 100:92

Niestety, przygoda Łódzkiego Klubu Sportowego w fazie play-off 2. Ligi kończy się na ćwierćfinałach. Mimo niemal 30 punktów prowadzenia w połowie drugiej kwarty, podopieczni trenera Zycha wypuścili przewagę z rąk i przegrali wyjazdowe starcie z Polonią Bytom…

W pierwszych minutach starcie między ełkaesiakami a bytomianami było dość wyrównane, jednak stopniowo to łodzianie zaczęli przejmować inicjatywę i wychodzić na prowadzenie. Zapewne, ku zaskoczeniu gospodarzy, to właśnie biało-czerwono-biali kończyli pierwszą kwartę z 10 oczkami przewagi. Łodzianie nie spuszczali w kolejnej partii nogi z gazu, wywalczając aż dwudziestosiedmiopunktowe prowadzenie. Wszystko powoli jednak zaczęło się psuć w okolicach 5. minuty, kiedy Polonia stopniowo zaczęła odrabiać prowadzenie. Ostatecznie, do szatni ełkaesiacy schodzili już jedynie z 12 punktami przewagi.

Trzecia kwarta, podobnie, jak w przypadku ostatniego meczu rozgrywanego w Bytomiu, okazała się kluczowa dla całego przebiegu rywalizacji. Polonia zaczęła wchodzić na coraz wyższy poziom gry, z czym przestawali sobie dawać radę ełkaesiacy. Choć udało im się na koniec trzeciej partii utrzymać 2 oczka prowadzenia, tak powoli można było mieć złe przeświadczenia przed ostatnią kwartą. Niestety, takie przewidywania okazały się celne – w pewnym momencie biało-czerwono-biali się zacięli i przestali punktować, zaś częściej popełniali błędy, które skutkowały rzutami osobistymi dla Polonii. Ostatecznie, koszykarze trenera Piotra Zycha z parkietu zeszli przegrywając ośmioma oczkami i żegnając się z fazą play-off w ćwierćfinałach.

Najlepiej punktującym ełkaesiakiem był tego dnia Norbert Kulon, który zebrał na swoim koncie 22 punkty. Kolejny w tej klasyfikacji był Mateusz Jarmakowicz, z 20 oczkami. Niżej było już jednak nieco gorzej, bo trzecie miejsce ex aequo zajęli Arkadiusz Świt oraz Bartosz Wróbel z 13 punktami zdobytymi z Polonią.

Polonia Bytom – ŁKS Coolpack Łódź 100:92
(18:28; 21:23; 33:23; 28:18)