Wiewióry w kolejnej rundzie Pucharu CEV! Tym razem czeka je wyjazd na Kanary

Ełkaesianki w środowy wieczór zmierzyły się na wyjeździe ze Swietelskym Békéscsaba i mimo początkowych problemów wygrały ponownie 3:1, awansując tym samym do kolejnej fazy Pucharu CEV. W międzyczasie rozstrzygnęło się także to, z kim zmierzą się w następnej rundzie.

Początek spotkania nie układał się po myśli podopiecznych trenera Michala Maska. Gospodynie korzystały z błędów „Wiewiór„, nie pozwalając im nawet na moment się doścignąć, przez co pierwszy set zakończył się rezultatem 25:16. Kolejna partia, choć również początkowo nie szła dobrze łodziankom, tak w końcu nadeszło ich przełamanie. Ostatecznie, z komplikacjami udało im się zwyciężyć w drugim secie, nabierając rozpędu i lepszego tempa. Trzecia partia także rozpoczęła się nieco wolniejszą grą biało-czerwono-białych, jednak Węgierki tego dostatecznie nie wykorzystały, a ełkaesianki osiągnęły swój cel – wygrywając tego seta zapewniły sobie także awans do kolejnej rundy rozgrywek. Dodało to wiatru w skrzydła siatkarek spod herbu przeplatanki, które wygrały także czwartą partię, choć przez dekoncentrację w końcówce, były zmuszone do gry na przewagi.

Cieszyć może także powrót do gry Ivny Colombo. Brazylijska atakująca dotychczas zmagała się z urazem palca i nie miała okazji na występ w TAURON Lidze. W starciu z Węgierkami pokazała jakość, którą może wnieść do drużyny „Wiewiór„, zdobywając w tym meczu 15 punktów.

Teraz w 1/8 Pucharu CEV ełkaesiaczki zmierzą się z CV Gran Canaria, drużyną z hiszpańskiego Las Palmas położonego na wyspie Gran Canaria, należącego do archipelagu Wysp Kanaryjskich. Hiszpanki są aktualnymi liderkami w swoich rozgrywkach regionalnych, Superlidze. Wygrały we wszystkich ośmiu spotkaniach, zbierając w nich 19 punktów. W 1/16 europejskich rozgrywek mierzyły się z drużyną ze Słowenii, Nova KBM Branik Maribor. W meczu domowym siatkarki z Kanarów poradziły sobie dosyć gładko, wygrywając 3:1. Problemy rozpoczęły się podczas wyjazdowego rewanżu. Słowenki postawiły im trudne warunki, doprowadzając do tie-breaka, którego wygrały. Mimo tego, Hiszpanki awansowały do kolejnej rundy, dzięki zaliczce wypracowanej w pierwszym spotkaniu.

Swietelesky Békéscsaba – ŁKS Commercecon Łódź 1:3
(25:16; 23:25; 18:25; 25:27)

Fot. Pilot08