Krystyna Strasz wróciła do grania!

Podczas wtorkowego meczu Ligi Mistrzyń z VakifBankiem Stambuł na parkiecie dwukrotnie zameldowała się Krystyna Strasz. Dla libero ŁKS-u Commercecon był to pierwszy mecz od czasu grudniowej kontuzji.

Przypomnijmy – na początku grudnia Krystyna Strasz nabawiła się kontuzji kości jarzmowej. Uraz odniesiony na treningu okazał się być na tyle poważny, że libero zmuszona była przejść operację. Jak pokazują jednak ostatnie dni – po urazie jest coraz mniej śladu i już za jakiś czas Krystyna Strasz może wrócić do pełnoprawnego grania.

Pierwsze oznaki powrotu Krysi do gry mogliśmy ujrzeć już w sobotnich derbach Łodzi. Wówczas libero „Łódzkich Wiewiór” przebrała się w strój meczowy, jednak całe spotkanie spędziła w kwadracie dla rezerwowych. Jak się okazało – sama taka możliwość przyniosła drużynie kilka zmian. U boku Magdaleny Saad drugą libero została bowiem Oliwia Laszczyk, czyli nominalna przyjmująca.

Pierwsze piłki po kontuzji Krystyna Strasz rozegrała jednak w spotkaniu Ligi Mistrzyń z VakifBankiem Stambuł. I choć wciąż większość spotkania oglądała z perspektywy rezerwowej, to na parkiecie zameldowała się dwukrotnie – w pierwszym oraz trzecim secie. Oba pobyty na placu gry były jednak zadaniowe, a co za tym idzie dość krótkie.

fot. Łukasz Żuchowski