Wracamy bez punktów. Puszcza Niepołomice – ŁKS Łódź 2:1

Podopieczni Kazimierza Moskala przegrali z Puszczą Niepołomice 2:1. Jest to trzecia porażka z rzędu na wyjeździe dla Rycerzy Wiosny. Następne spotkanie Łódzkiego Klubu Sportowego już w piątek siebie na stadionie Króla z Wartą Poznań.

Początek spotkania dla reprezentacji Łodzi rozpoczął się od dwóch szybkich żółtych kartek. Na początku po faulu Pirulo, a chwilę później Jakuba Letniowskiego. Dla zawodnika sprowadzonego z Raduni Stężyca jest czwarte upomnienie, przez co czeka go pauza w następnym spotkaniu z Wartą Poznań. Spotkanie w następnych minutach było dość nerwowe w wykonaniu sędziego, pojmował często niezrozumiałe decyzje.

Gra ŁKS-u do 30 minuty nie napawała optymizm. Spotkanie dominowała Puszcza, a łodzianie próbowali się bronić, jednak nie wiele to dawało, ponieważ arbiter po analizie VAR w 25 minucie podyktował rzut karny dla gospodarzy. Do piłki podszedł Artur Craciun i nie pomylił się, mimo że Olek Bobek był bliski wyciągnięcia futbolówki. Po półgodzinie gry obraz łodzian zmienił się, wreszcie to oni zaczęli atakować. Problemem podopiecznych Kazimierza Moskala był jednak środek pola, gdzie spora przestrzeń była pusta, ograniczając zapędy ofensywne.

Druga połowa rozpoczęła się obiecująco dla Łódzkiego Klubu Sportowego. Zaledwie kilkadziesiąt sekund po pierwszym gwizdku, biało-czerwono-biali zdołali wyrównać stan meczu, ponieważ już kilkadziesiąt sekund po rozpoczęciu biało-czerwono-biali doprowadzili do wyrównania. Adrian Małachowski, który wszedł w przerwie, świetnie powalczył o piłkę, a następnie celnie podał do Kaja Tejana, który się nie pomylił, doprowadzając do wyrównania. ŁKS od początku zmienił ustawianie, to zagranie przyniosło wymierne efekty, ponieważ udało się zniwelować wcześniejsze niedociągnięcia. Niemniej jednak, optymizm nie utrzymał się zbyt długo. W krótkim czasie po zdobyciu wyrównującej bramki, łodzianie grali już w 10.

Gra mimo tego nie wyglądała źle. Niestety, w 73. minucie gospodarze zdołali zdobyć kolejnego gola, odzyskując prowadzenie. Chociaż ełkaesiacy starali się jeszcze odwrócić losy meczu na swoją korzyść, niestety próby te okazały się nieskuteczne przez co do Łodzi wracamy bez punktów.

Puszcza Niepołomice – ŁKS Łódź 2:1 (1:0)
Bramki: Craciun 26 (kar.), Tejan 46′ Cholewiak 73′

Puszcza Niepołomice: Kewin Komar – Piotr Mroziński, Artur Craciun, Michał Koj, Roman Yakuba, Artur Siemaszko (64′ Mateusz Cholewiak), Jakub Serafin (90+7′ Wojciech Hajda), Konrad Stępień, Jakub Bartosz (64′ Jordan Majchrzak), Muris Mešanović (83′ Marcel Pięczek), Kamil Zapolnik (46′ Rok Kidrić).

ŁKS Łódź: Aleksander Bobek – Kamil Dankowski (83′ Anton Fase), Adrien Louveau (46′ Bartosz Szeliga), Nacho Monsalve, Marcin Flis, Piotr Głowacki, Jakub Letniowski (46′ Engjëll Hoti), Michał Mokrzycki, Dani Ramirez (60′ Artemijus Tutyškinas), Pirulo (46′ Adrian Małachowski), Kay Tejan.

Fot. ŁKS Łódź/Cyfrasport