Sytuacja kadrowa przed meczem ze Śląskiem Wrocław

Na dwa dni przed pucharowym meczem ze Śląskiem Wrocław, trener Stawowy może mieć jedynie pozytywny ból głowy. Większość piłkarzy ŁKS-u, jest bowiem w pełni zdrowych i gotowych do gry.

Mimo spekulacji medialnych, po obozie ełkaesiaków w Woli Chorzelowskiej, w drużynie nie pojawiły się żadne poważniejsze urazy. Wyjątkiem jest Marcel Wszołek, o kontuzji którego więcej przeczytacie TUTAJ.

Do niedzielnego meczu, nawet z pułapu ławki rezerwowych, nie przystąpi również Guima. Portugalczyk został bowiem karnie zesłany do drugiej drużyny ŁKS-u.
– Na chwilę obecną Guima jest w zespole rezerw. Są to takie, można powiedzieć, nasze wewnętrzne sprawy. Nie chciałbym się w to zagłębiać, chcę powiedzieć krótko – w ŁKS-ie  obowiązują pewne zasady. Zasady, które obowiązują w jednakowy sposób wszystkich piłkarzy. To po pierwsze. Po drugie – w ŁKS-ie nie ma żadnych gwiazd, bo gwiazdy są nocą na niebie – podsumował Wojciech Stawowy.

Nie wiadomo również czy w kadrze meczowej pojawi się nazwisko Jana Grzesika.

Oprócz wyżej wymienionej trójki piłkarzy, cała reszta pierwszego zespołu jest gotowa do gry.