Sytuacja kadrowa przed meczem z Cracovią

Przed spotkaniem w Pucharze Polski z Cracovią jednym z głośniejszych tematów dotyczących ŁKS-u jest pytanie, kto będzie mógł wystąpić w tym meczu. Na konferencji prasowej Kibu Vicuña zdradził kogo będziemy mogli zobaczyć w czwartek na murawie, a kto będzie gotowy dopiero na ligowe starcie z Sandecją, bądź później.

Po ligowym starciu z Podbeskidziem ilość piłkarzy wykluczonych z gry przez kontuzje dobiła do poziomu krytycznego. Jak wówczas wyliczyliśmy, do gry niezdolni byli Nacho Monsalve, Mieszko Lorenc, Kamil Dankowski, Bartosz Szeliga, Mateusz Bąkowicz, Maciej Wolski, Javi Moreno, Pirulo, Jakub Tosik, Maksymilian Rozwandowicz, Samu Corral oraz Stipe Jurić. Optymistyczne wiadomości nadeszły z klubu w poniedziałkowym raporcie dotyczącym przygotowań do spotkań z Cracovią oraz Sandecją. Na konferencji prasowej potwierdził je również szkoleniowiec biało-czerwono-białych.

– W tym momencie kadra na jutrzejszy mecz stoi pod dużym znakiem zapytania. Mamy dużo piłkarzy, których występu jutro nie jesteśmy jeszcze pewni, są również zawodnicy, którzy nie mogli zagrać w sobotę, ale z Cracovią już będą gotowi. Mamy jeszcze trening o 17, zweryfikujemy jeszcze kto będzie do naszej dyspozycji – poinformował trener Vicuña

fot. ŁKS Łódź/Cyfrasport

W sobotnim meczu z „Góralami” boisko ze względu na urazy opuścili PiruloMaksymilian Rozwandowicz oraz Maciej Wolski. Jak się okazało, ich kontuzje nie wyglądają na bardzo poważne – co prawda Pirulo nie zobaczymy w czwartek na murawie, a występ Rozwandowicza nie jest pewny, natomiast są szanse na to, że mogą powrócić do składu na mecz z Sandecją. Do dyspozycji trenera na jutrzejszy mecz będzie za to Wolski.

– Pirulo jest w lepszej sytuacji niż wydawało się po meczu. Nie będzie gotowy na jutro, ale jest szansa, że będzie do naszej dyspozycji w niedzielę. Występ Maksa Rozwandowicza stoi pod znakiem zapytania, a Maciej Wolski jest zdrowy i będzie mógł grać – zdradził szkoleniowiec ŁKS-u

fot. ŁKS Łódź/Cyfrasport

Ligowy start „Rycerzy Wiosny” nie zachwycał nie tylko wynikami, ale także coraz bardziej narastającymi problemami kadrowymi. Jak poinformował trener łodzian, niedługo możemy spodziewać się kolejnych powrotów piłkarzy do składu ŁKS-u.

– Są piłkarze, którzy będą wracać jutro. Bąkowicz trenuje normalnie, Bartek Szeliga również, Maciek Dąbrowski też i będzie gotowy na mecz. Na mecz z Podbeskidziem wrócili Antonio i Ricardinho, oni potrzebują czasu aby być gotowi na 100% – wyjaśnił opiekun biało-czerwono-białych

Fot. ŁKS Łódź/Cyfrasport