Sytuacja kadrowa: Na derby bez Trąbki i Janczukowicza, Nacho gotowy do gry
Zegar tyka, odmierzając czas do 67. Derbów Łodzi. Nerwowo mogą na niego spoglądać niektórzy zawodnicy, którzy wciąż walczą z czasem, aby być w stanie pojawić się w niedzielę w składzie meczowym oraz ci, którzy nie są jeszcze w pełni przygotowani do rozegrania 90 minut spotkania.
W obliczu nieustannych kontuzji w zespole ŁKS-u, na kilka dni przed derbami każdy moża zadawać sobie pytanie – kto nie pojawi się w 20-ce meczowej w niedzielnym starciu z Widzewem.
– Są piłkarze, którzy zaczęli trenować w zeszłym tygodniu i są tacy, którzy zaczęli trenować w tym tygodniu, sytuacja zdrowotna jest coraz lepsza. Na pewno w niedzielę nie pomogą nam jeszcze Kamil Dankowski, Piotr Janczukowicz i Michał Trąbka – on jeszcze trenuje indywidualnie i potrzebuje czasu – zdradził Kibu Vicuña
fot. ŁKS Łódź
W trakcie tygodnia w mediach pojawiła się informacja, że Nacho Monsalve nie będzie dostępny na mecz derbowy. Hiszpański defensor wrócił do składu Ełkaesiaków w starciu z Arką Gdynia, gdzie zaliczył dobre wejście z ławki rezerwowych.
– Nacho trenował we wtorek, profilaktycznie pominął zajęcia w środę, ale wczoraj i dzisiaj normalnie brał udział w treningu. Będzie do naszej dyspozycji w niedzielę – rozwiał wątpliwości hiszpański szkoleniowiec
fot. ŁKS Łódź/Cyfrasport
Marek Kozioł w końcówce spotkania z Arką Gdynia doznał urazu biodra i ostatnie minuty meczu musiał rozgrywać z kontuzją, ze względu na brak dostępnych zmian. Na 2 dni przed 67. Derbami Łodzi to, czy pojawi się w składzie na to spotkanie nie jest wciąż pewne.
– Zobaczymy czy będzie mógł zagrać. Ale mamy również do dyspozycji Dawida Arndta i innych bramkarzy – wyjaśnił opiekun Ełkaesiaków
Fot. Łukasz Żuchowski