Porażka z Chrobrym przelała czarę goryczy?
Wiosenne wyniki piłkarzy Łódzkiego Klubu Sportowego są dalekie od optymalnych. Fatalne spotkania i kompromitujące porażki przelewają szalę goryczy w gabinetach włodarzy klubu, czego dowód słychać było po meczu z Chrobrym Głogów.
Sobotniemu spotkaniu „Rycerzy Wiosny” z Chrobrym z perspektywy trybun przyglądał się prezes ŁKS Tomasz Salski, a także dyrektor sportowy klubu Krzysztof Przytuła. Ełkaesiacy przegrali mecz 0:1, a po ostatnim gwizdku arbitra ciężko było dopatrywać się jakichkolwiek pozytywów w ich grze. Podobnego zdania byli z resztą i prezes i dyrektor sportowy.
Kilka chwil po zejściu piłkarzy do szatni, z pomieszczenia zajmowanego przez łodzian słychać było dość mocną wymianę zdań. Padające w jej trakcie słowa w żadnym stopniu nie były delikatne, a osoby przebywające w szatni nie szczędziły sobie nerwów.
Wydaje się, że sobotnia porażka przelała już czarę goryczy. Wiele wskazuje na to, że na początku nadchodzącego tygodnia zapadną pewne decyzje personalne.
fot. ŁKS Łódź/Cyfrasport