Podsumowanie 30. kolejki Fortuna 1. Ligi

I Liga nie przestaje nas zaskakiwać. W miniony weekend mogliśmy uświadczyć kilka szalonych spotkań, przetasowania na dnie tabeli czy pierwszej wiosennej porażki Sandecji Nowy Sącz. Wszystko to było rzecz jasna okraszone dużą liczbą bramek, za które sponsor tytularny ligi przekazuje pieniądze dla Zuzi Kaproń, podopiecznej fundacji Szlachetny Gest. Ponadto pierwszy raz od października, na stadionach kibice mogli dopingować swoje zespoły.

30. serię spotkań w Fortuna 1. Lidze rozpoczęliśmy w piątek w Gdyni, gdzie odbyło się jedyne spotkanie tego dnia. Arka pokonała Resovię 1:0, po bramce strzelonej już w 4. minucie meczu. Gdynianie kontynuują swoją passę zwycięstw i przy wygraniu zaległego spotkania z Sandecją, będą tracić tylko punkt do miejsca gwarantującego bezpośredni awans do Ekstraklasy.

W sobotę pierwszoligowe granie rozpoczęli piłkarze Miedzi Legnica GKS-u Tychy, którzy zaserwowali kibicom na stadionie w Legnicy dobre widowisko, w trakcie którego padło 5 bramek, a o zwycięstwie zdecydował gol przyjezdnych, zdobyty w 86. minucie, chwilę po wyrównaniu wyniku przez gospodarzy. Następnie odbyło się spotkanie Górnika Łęczna Odrą Opole, w którym obydwa zespoły podzieliły się punktami. O godzinie 17 rozpoczęły się trzy ostatnie mecze tego dnia. Korona Kielce pokonała trzema bramkami GKS Bełchatów, zaś w Głogowie Zagłębie Sosnowiec uległo Chrobremu po bramce Dominika Piły. W trzecim meczu GKS Jastrzębie zmierzył się ze Stomilem Olsztyn, pokonując przyjezdnych z Warmii 2:0. Rezultaty tych spotkań sprawiają, że to mieszkańcy Bełchatowa i Sosnowca coraz bardziej mogą obawiać się spadku do II Ligi, co ostatecznie będzie czekało jedną z drużyn I Ligi.

Pierwszy gwizdek na stadionach Fortuna 1. Ligi rozbrzmiał w niedzielę podczas spotkania WidzewaTermalicą. Gospodarze, pomimo zdobycia bramki jako pierwsi, ostatecznie musieli podzielić się punktami z liderem tabeli, po tym jak gola strzelił im ich były zawodnik, Adam Radwański. Wieczorem mogliśmy obserwować dwa ostatnie spotkania tej kolejki. Radomiakowi udało się bez większych problemów pokonać Sandecję Nowy Sącz, strzelając przyjezdnym aż 3 bramki. Emocjonalny rollercoaster przeżyli zaś widzowie spotkania w Niepołomicach. Puszcza, pomimo strzelenia pierwszej bramki w meczu uległa ŁKS-owi. Gościom udało się wyrównać wynik, zdobyć prowadzenie, a następnie je odzyskać po tym jak gospodarze zdobyli bramkę na 2:2. Łodzianie wrócili do domu z 3 punktami oraz z ważnym przełamaniem przed ostatnimi spotkaniami w tym sezonie.

Wyniki spotkań 30. kolejki Fortuna 1. Ligi:

Piątek, 14 maja:
Arka Gdynia – Resovia Rzeszów 1:0

Sobota, 15 maja:
Miedź Legnica – GKS Tychy 2:3
Górnik Łęczna – Odra Opole 1:1
Korona Kielce – GKS Bełchatów 3:0
Chrobry Głogów – Zagłębie Sosnowiec 1:0
GKS Jastrzębie – Stomil Olsztyn 2:0

Niedziela, 16 maja:
Widzew – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:1
Radomiak Radom – Sandecja Nowy Sącz 3:0
Puszcza Niepołomice – ŁKS Łódź 2:3

Fot. ŁKS Łódź/Cyfrasport