Piłka NożnaWypowiedzi

Marcin Pogorzała: Cieszy reakcja zespołu na wynik

Środowy poranek zaskoczył kibiców ŁKS-u, który w drugim przedsezonowym sparingu uległ 1:4 drugoligowej Stali Rzeszów. Mecz podsumował asystent trenera, Marcin Pogorzała, który mimo nienajlepszego ostatecznego rezultatu widzi pozytywy w postawie zespołu.  

O meczu: 

– Wysoka porażka niestety. Tak to trzeba określić, że to rzeczywiście był taki zimny prysznic.  

O tym co zadecydowało o wyniku: 

– Jeśli miałbym powiedzieć w skrócie to początek i koniec meczu. Natomiast to były, mimo tego, że obie przegrane, trochę różne połowy. Właśnie m.in z tego względu, że pierwszą, w mojej ocenie, bardzo źle zaczęliśmy i to się przełożyło na obraz pierwszych 45 minut. W drugiej połowie to końcówka meczu z kolei była taka, gdzie zawodnicy dążyli do odrobienia wyniku i sytuacje ku temu były, ale przytrafiały się też kontrataki, po których rywal czy to zdobywał bramki, czy miał też inne sytuacje do ich zdobycia. 

O tym co najbardziej zaważyło na wyniku – zmęczenie treningami, dyspozycja rywala, czy kiepska dyspozycja dnia: 

– Myślę, że każdy z wymienionych elementów miał wpływ w jakimś stopniu. Początek meczu – myślę, że inne przyczyny tego, że wyglądaliśmy słabo. Koniec meczu – być może rzeczywiście wpływ tych ciężkich treningów, chociażby wczorajszego, który do tej pory był najcięższy. Jak wiadomo, nie przygotowywaliśmy się docelowo do tego meczu. Trzeba też powiedzieć o zespole przeciwnika, bo to jest świetnie zorganizowana drużyna, która ze sobą już funkcjonuje od jakiegoś czasu i bardzo dobrze grają. Stąd też, jakkolwiek to brzmi po porażce, cieszymy się, że zagraliśmy z zespołem, który pewne rzeczy pokazał, obnażył. Mamy możliwość, żeby z tego jakiś materiał do analiz wybrać i szukać dalej drogi do tego, żeby ten zespół był zbalansowany. Dla nas taka bardzo dobra lekcja, dużo elementów złożyło się na to, że dzisiaj przegraliśmy ten mecz, zasłużenie. Musimy teraz na to zareagować – jakie były tego przyczyny czy to w pierwszej połowie, być może inne, jakie w drugiej połowie, być może też inne. I następnie zrobić wszystko, żeby takie sytuacje już się nie zdarzały, bo musimy mieć świadomość, że my mamy każdego dnia być gotowymi w stu procentach, a nie tylko czasami. 

Fot. ŁKS Łódź

O założeniach taktycznych na ten mecz: 

– Po meczu ze Stalą Mielec poszliśmy w pierwszych dniach po meczu w kierunku jeszcze ofensywy. Ze względu na to, że po analizie m.in meczu ze Stalą Mielec uważaliśmy, że tutaj jeszcze możemy zrobić sporo – dołożyć pewne elementy, usprawnić współpracę zawodników, żeby tych sytuacji tworzyć więcej, żeby ta ofensywa była jeszcze skuteczniejsza. Kolejne dni, to była praca nad defensywą – nad współpracą w niej, nad balansem w drużynie. No i stąd, jako że pracowaliśmy nad defensywą, te treningi były intensywniejsze i dzisiaj w jakimś stopniu to mogło być widoczne. 

O pozytywach po tym sparingu: 

– Uważam, że m.in jednym z pozytywów była reakcja zespołu w drugiej połowie na to jaki był wynik, jak ten mecz przebiegał. Uważam, że ta reakcja od początku drugiej połowy była dobra, to na pewno pozytyw. Trzeba też na pewno odebrać być może ten zimny prysznic jako korzyść, która będzie płynęła z tego meczu. Lepiej, że takie sytuacje wyszły teraz i mamy okazję to przeanalizować i zrobić wszystko, żeby już do tego nie dopuścić. 

O planach na ostatnie dni zgrupowania: 

– Dzisiaj będziemy analizować to spotkanie i po spotkaniu te wnioski, które powiedziałem, być może się potwierdzą, być może pojawią się jakieś inne. Te dwa dni wykorzystamy na to, żeby spożytkować tę lekcję w jak najlepszy sposób. Popracujemy jeszcze ostatniego dnia trochę mocniej i po powrocie do Łodzi będziemy pracować dalej. Natomiast te dwa dni wykorzystamy na to, żeby jeszcze tutaj odpowiednią pracę wykonać.  

O pomeczowych nastrojach: 

– Całe tło tego meczu, okoliczności, nie chcę do tego wszystkiego się teraz odnosić. Ale oczywiście podchodzimy ze spokojem, jesteśmy ambitni, chcemy wygrywać, chcemy każdego dnia być swoją najlepszą wersją i do tego będziemy dążyli. Oczywiście, mamy świadomość tego jaki to jest moment sezonu, że to są przygotowania. Nie chcę powiedzieć, że się z tego cieszymy, ale przyjmujemy tę lekcję z pokorą i będziemy robić wszystko, żeby z tego skorzystać. 

Fot. ŁKS Łódź


Fatal error: Uncaught Error: Call to undefined function Smush\Core\Parser\str_starts_with() in /home/platne/serwer15199/public_html/lksfans_nowa/lksfans_nowa/wp-content/plugins/wp-smushit/core/parser/class-image-url.php:119 Stack trace: #0 /home/platne/serwer15199/public_html/lksfans_nowa/lksfans_nowa/wp-content/plugins/wp-smushit/core/parser/class-image-url.php(98): Smush\Core\Parser\Image_URL->is_scheme_missing_from_original() #1 /home/platne/serwer15199/public_html/lksfans_nowa/lksfans_nowa/wp-content/plugins/wp-smushit/core/parser/class-image-url.php(91): Smush\Core\Parser\Image_URL->prepare_absolute_url() #2 /home/platne/serwer15199/public_html/lksfans_nowa/lksfans_nowa/wp-content/plugins/wp-smushit/core/lazy-load/class-lazy-load-transform.php(337): Smush\Core\Parser\Image_URL->get_absolute_url() #3 /home/platne/serwer15199/public_html/lksfans_nowa/lksfans_nowa/wp-content/plugins/wp-smushit/core/lazy-load/class-lazy-load-transform.php(296): Smush\Core\Lazy_Load\Lazy_Load_Transform->maybe_lazy_load_image_element() #4 in /home/platne/serwer15199/public_html/lksfans_nowa/lksfans_nowa/wp-content/plugins/wp-smushit/core/parser/class-image-url.php on line 119