Fortuna 1. LigaPiłka NożnaWypowiedzi

Maciej Śliwa: Jesteśmy zawiedzeni, że nie wygraliśmy tego meczu

Maciej Śliwa był jednym z bohaterów niedzielnej potyczki w Niecieczy. Pomocnik Łódzkiego Klubu Sportowego, po spotkaniu czuł duży niedosyt, że nie udało się wywieźć kompletu punktów i powiekszyć przewagi w tabeli, nad goniącymi rywalami.

– Na pewno nie jesteśmy zadowoleni z tego wyniku. Tym bardziej z tej drugiej połowy. Tak jak pierwsza była pod nasze dyktando, od samego początku do końca, to w drugiej połowie, ciężko mi powiedzieć co się stało. Nie wyglądaliśmy tak dobrze jak w pierwszej. Też nas trochę wybiły z rytmu te decyzje sędziego. Niepotrzebnie wdawaliśmy się z nim w jakieś dyskusje, ale jak są emocje na boisku, jest jedna za drugą sytuacją, że ewidentnie jest faul, a tego nie ma, to ciężko się nie denerwować. 2:0 to dobry wynik do przerwy. Przespaliśmy drugą połowę. W przyszłym tygodniu będziemy analizować ten mecz i wyciągniemy wnioski z tego meczu, a przede wszystkim z tej drugiej połowy. Myślę, że byliśmy dobrze przygotowani pod ten zespół. To my nie byliśmy sobą w tej drugiej połowie. Ciężko mi jeszcze cokolwiek powiedzieć o tym spotkaniu, na pewno duży niedosyt i jesteśmy zawiedzeni, że tego meczu nie wygraliśmy – mówi Śliwa. 

Ełkaesiak zagrał po raz pierwszy w wyjściowym składzie i odwdzięczył się sztabowi szkoleniowemu golem i asystą. Jak sam wspomina, najważniejszy jest zespół i te punkty w klasyfikacji kanadyjskiej, bardziej by cieszyły gdyby udało się przywieźć komplet punktów do Łodzi.

– Cieszę się, że zagrałem od początku. Kto gra to jest drugorzędną sprawą. Jesteśmy zespołem. Kto nie gra, to też wszyscy gramy do jednej bramki. Ci co siedzą na ławce, czy ci co nie łapią się do kadry, czy ci co grają. Jestem zawiedzony strasznie po tym meczu. Przede wszystkim ten wynik końcowy się liczy. To, że strzeliłem bramkę czy miałem asystę, to daje nam jeden punkt, ale mogło dać trzy. Ciężko nie rozumieć się z Pirulo na boisku. Każdy kibic ŁKS-u wie, jakim jest zawodnikiem. Na pewno jest bardzo ważną postacią w naszym zespole. Lubię grać na tej małej przestrzeni, wymieniać krótkie podanie w polu karnym, na pewno z Pirulo się to robi bardzo dobrze – dodał.