Maciej Dąbrowski: Dzisiaj się cieszymy ale jutro już przychodzimy do klubu i powoli będziemy myśleli o Puszczy
Po wyjazdowym zwycięstwie ŁKS-u w Głogowie, przed kamerą ŁKS TV, stanął Maciej Dąbrowski, który odpowiedział m.in na jak smakuje wczorajsza wygrana oraz podkreśla dobrą postawę zespołu w tym spotkaniu.
O pierwszej wygranej Maćka w Głogowie
– Pierwszy raz udało mi się wygrać tutaj w Głogowie. Grałem tu już kilkanaście meczów i udało mi tu się kilka razy zremisować, lecz nigdy nie wygrałem, dlatego jeszcze bardziej się cieszę z tego zwycięstwa.
O tym, jaki jest smak tego zwycięstwa:
– Cieszymy się, że podeszliśmy do tego meczu skoncentrowani. Bardzo szybko ten mecz się dobrze dla nas ułożył, strzeliliśmy szybko dwie bramki, aczkolwiek trochę za bardzo pozwoliliśmy pod koniec oddać pole Chrobremu. W szatni sobie mówiliśmy w przerwie, żeby być skoncentrowanym i nie dać sobie strzelić szybko bramki, niestety po rzucie rożnym zaraz tę bramkę straciliśmy, aczkolwiek chwała drużynie, że ciężko pracowała na to, żeby strzelić trzecią bramkę i wybronić zwycięstwa do końca.
O dobrym, wysokim pressingu od początku spotkania:
– Wydaje mi się, że już w tym meczu ze Skrą ta pierwsza połowa była dobra, gdzie szliśmy bardzo wysoko pressingiem i dużo tych piłek odbieraliśmy. Zabrakło może trochę bramek, ale w tym meczu, akurat udało się te dwie bramki strzelić i szybko ustawić ten mecz. Cieszy nas na ten pressing, ale jest jeszcze dużo do poprawy.
O nerwowej końcówce meczu:
– W 94. minucie bardzo dobrą sytuację miał Chrobry – wystarczyło piłkę tylko skierować do bramki, ale na nasze szczęście im się to nie udało. Wydaje mi się, że z przebiegu meczu byliśmy lepszą drużyną, bardziej dojrzałą, więcej sobie stworzyliśmy sytuacji bramkowych, także cieszę się z 3 punktów. Dzisiaj się cieszymy, ale jutro już przychodzimy do klubu i powoli będziemy myśleli o Puszczy Niepołomice i z pokorą podchodzimy do następnego spotkania.
O załapaniu pierwszej serii wygranej po dłuższym czasie:
– Ta drużyna ma bardzo duży potencjał i widać, że jeżeli wygrywasz mecz po meczu, to pewność siebie wzrasta i te zagrania wychodzą. Ja tak nie patrzę na to, że to jest seria. Wiadomo, że kibice będą patrzyli na to, że wygrywamy trzeci mecz z rzędu, bo my też się z tego bardzo cieszymy, ale my podchodzimy do każdego kolejnego meczu i każdy kolejny chcemy wygrać czy to będzie teraz z Puszczą, czy następny ze Stalą. Dla nas najważniejszy jest ten kolejny. Cieszę się, że dzisiaj wygraliśmy i że teraz możemy się skupić na kolejnym spotkaniu w środę.
Fot. Łukasz Żuchowski