Kibu Vicuña:To nie był nasz najlepszy mecz jeżeli chodzi o grę

Wygrana 3:0 na wyjeździe, bramki po stałych fragmentach gry i przełamanie napastnika – po meczu ze Stomilem Olsztyn trener Kibu Vicuña mógł być zadowolony i nie krył tego na pomeczowej konferencji prasowej.

O meczu:

– Przede wszystkim wygraliśmy mecz i mamy bardzo ważne 3 punkty. Oczywiście w każdym meczu chcemy zdobywać 3 punkty, ale dzisiaj, po meczu z Koroną Kielce, gdzie moim zdaniem graliśmy dobrze, ale nie zdobyliśmy żadnego punktu, dzisiaj było ważne być solidną drużyną i tak graliśmy. To nie był nasz najlepszy mecz jeżeli chodzi o grę, ale byliśmy skuteczni. Jesteśmy zadowoleni, bo wracamy do Łodzi z 3 ważnymi punktami.

O spokoju w drugiej połowie:

– Ja w każdym meczu do ostatniego gwizdka sędziego nie jestem spokojny, taka jest moja natura. W drugiej połowie Stomil zmieniał strukturę ofensywną, zagrali na dwóch napastników i wtedy był to trudny mecz. Ale moim zdaniem kontrolowaliśmy mecz i jesteśmy zadowoleni z tego, że mogliśmy strzelić jeszcze jedną bramkę na koniec meczu.

O stałych fragmentach gry:

– Cały czas trenujemy stałe fragmenty gry. Dobrze trenuje i przygotowuje je Marcin Pogorzała. Jestem też zadowolony z tego, że praca którą robimy na treningach była dzisiaj dobra i dwie pierwsze bramki strzeliliśmy ze stałych fragmentów gry.

O czekaniu na bramkę z gry do 90 minuty:

– Ale prowadziliśmy 2:0. Czasami strzelisz ze stałego fragmentu gry, czasami w 90 minucie. Ważne jest, żeby strzelić, skuteczność. Oczywiście, też mieliśmy inne sytuacje, ale jestem zadowolony, bo Piotrek dobrze pracuje, dobrze pracuje. Jest piłkarzem, który jest dla nas ważny, a dla napastnika strzelenie bramki jest bardzo ważne jeżeli chodzi o pewność siebie.

O ilości sytuacji bramkowych:

– Wygraliśmy na wyjeździe 3:0, co nie jest łatwe. Oczywiście zawsze tych sytuacji mogłoby być więcej, ale jesteśmy zadowoleni.