Daniel Sobis: Pirulo świetnie czuje się w Łodzi i wierzy w projekt „ŁKS”
Nieco ponad tydzień temu nowy długoterminowy kontrakt z Łódzkim Klubem Sportowym podpisał najlepszym strzelec biało-czerwono-białych, Pirulo. W rozmowie z ŁKSFANS o kulisach przedłużenia umowy opowiada Daniel Sobis – menedżer zajmujący się interesami skrzydłowego w Polsce.
Nie było trudno przekonać Pirulo na transfer do Polski
Hiszpański pomocnik był przez długi czas w kręgu zainteresowań ŁKS-u i gdy doszło do konkretnych rozmów, Pirulo nie wahał się zbyt długo i zdecydował się na transfer do Polski. W jego szybkiej aklimatyzacji pomogło wcześniejsze doświadczenie zbierane w Bułgarii i na Słowacji.
– To, że Pirulo grał w Bułgarii i na Słowacji było bardzo istotne, bo chodziło o jego aklimatyzację w innych krajach. Nie było go ciężko namówić na transfer do ŁKS-u. Był obserwowany przez klub od dłuższego czasu i znalazł się w notesie Krzysztofa Przytuły. ŁKS szukał zawodnika o takim profilu i Pirulo idealnie się w to wpasowywał, jeśli chodzi o grę, system i taktykę, który ŁKS preferuje. Po jego dobrym sezonie w Realu Linense wylądował w Polsce – tłumaczy Sobis.
Zimą było spore zainteresowanie Pirulo
Po bardzo dobrej rundzie jesiennej na rynku transferowym było duże zainteresowanie Pirulo. Hiszpan jednak nie był skory do opuszczenia Łodzi i jego głównym celem jest powrót z ŁKS do Ekstraklasy. Skrzydłowym interesowały się zarówno polskie jak i zagraniczne kluby.
– Zimą pojawiło się w mediach wiele informacji o zainteresowaniu innych klubów usługami Pirulo. Nie było to bezpodstawne, bo ma świetny sezon – strzelił 10 goli i zaliczył pięć asyst. Średnio bramka strzelana co 160 minut. To zrobiło swoje. Było zainteresowanie wielu klubów, ale to logiczne. Jeśli zawodnik ma bardzo dobre liczby w pierwszej lidze to jest zainteresowanie z Ekstraklasy. Tym bardziej, że miał już doświadczenie w Ekstraklasie w zeszłym sezonie. Zimą były wstępne zapytania również zza granicy, ale jest piłkarzem ŁKS-u i ma ważny kontrakt. Klub ma swój plan, awans do Ekstraklasy i zbudowania czegoś dużego. Pirulo w tych planach jest.
Pirulo wierzy w projekt „ŁKS”
28-latek czuje się bardzo doceniany w Łódzkim Klubie Sportowym i jak zaznacza Sobis, to miało ogromny wpływ na przedłużenie kontraktu, aż do 2025 roku.
– Pirulo jest szczęśliwy w Polsce. Dobrze się czuje w kraju, rodzina jest szczęśliwa. Stąd decyzja o przedłużeniu kontraktu. Jest to normalna kolej rzeczy. Jego umowa wygaśnie w 2025 roku i wtedy będzie miał 33 lata. Być może to jego ostatni kontrakt w Polsce, ale nie jest to nic pewnego. Ale nie będziemy teraz wróżyć z fusów – na ten moment jest piłkarzem ŁKS-u. Gdyby Pirulo nie wierzył w projekt ŁKS-u to tego kontraktu by nie podpisał. Dodatkowo istotne jest to, że on czuje się w klubie bardzo dobrze. Jest doceniany. Klub jest profesjonalnie zarządzany, rozwija się, kończy się modernizacja stadionu, drużyna jest sukcesywnie wzmacniana. To wszystko są bardzo ważne aspekty dla piłkarza.
ŁKS można stawiać jako przykład klubu, gdzie wszystko opierane jest na stabilizacji
Daniel Sobis niejednokrotnie miał okazję współpracować z ŁKS-em na różnych płaszczyznach. Menedżer pomagał w transferach Pirulo i Samu Corrala do klubu z alei Unii. Jak przekonuje relacje z włodarzami łódzkiego klubu były zawsze wzorowe.
– Jeśli chodzi o współpracę z ŁKS-em to zawsze była modelowa i pozytywna. Czy to z dyrektorem Przytułą czy prezesem Salskim. Nie mogę powiedzieć złego słowa – wszystko przebiegało bardzo profesjonalnie. ŁKS jest na te chwile klubem pierwszoligowym, za chwilę myślę, ze będzie w Ekstraklasie i tego szczerze życzę klubowi. ŁKS ma jeszcze rezerwy i idzie to wszystko w bardzo dobrym kierunku. Wystarczy spojrzeć nie tylko na pierwszą drużynę, ale również na drugą drużynę, która za chwilę pewnie awansuje do III ligi czy na akademię, która się rozwija bardzo prężnie. Wydaje mi się, że to klub, który można stawiać za przykład tego gdzie jest jakaś myśl, projekt sportowy, który oparty jest na stabilizacji i sukcesywnym rozwoju.
Jose Antonio Ruiz Lopez dotychczas rozegrał w łódzkim klubie 57 spotkań, w których zdobył 12 bramek. Zaliczył też 12 asyst.
Foto: ŁKS Łódź / Cyfrasport
