Bezbarwny, sparingowy remis. ŁKS – Radomiak 1:1
Po dość bezbarwnym spotkaniu sparingowym dwóch pierwszoligowców schodziło z boiska z remisem. Nieco więcej akcji kibice oglądać mogli dopiero w drugiej części gry.
Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego widać było, że piątkowy sparing jest zamiennikiem ligowej gry. Oba zespoły podeszły do meczu w silnych zestawieniach, a w porównaniu do pierwszych spotkań ligowych w wyjściowych 11 nie zaszło wiele zmian.
Pierwsze fragmenty gry należały do drużyny gości. Piłkarze Radomiaka od pierwszego podania przycisnęli ełkaesiaków. Rycerze Wiosny pierwszy raz na połowę swoich przeciwników dali radę zapuścić się dopiero po upływie trzech minut spotkania.
Już w piątej minucie Samu Corral miał okazję na otworzenie wyniku spotkania. Hiszpański napastnik zdobył piłkę po błędzie jednego z obrońców Radomiaka, podciągnął ją pod pole karne i sprytnym lobem próbował pokonać Szymańskiego. Futbolówka pofrunęła jednak minimalnie ponad poprzeczką.
Dalsze fragmenty pierwszej części gry były dość wyrównaną wymianą ciosów. Akcje toczyły się pod jedną i drugą bramką, a żaden z zawodników nawet nie myślał o odstawieniu nogi. Efektem tego było kilka żółtych kartek i drobnych urazów, jednak na całe szczęście żadnemu piłkarzowi nie stało się nic poważnego.
Równomierna wymiana ciosów towarzyszyła nam aż do zakończenia pierwszej części gry. Początkowy wynik nie uległ jednak zmianie, głównie przez małą ilość strzałów. Dużo więcej niż pod samymi bramkami, działo się w środkowej strefie boiska.
Do drugiej części gry ŁKS przystąpił w przemodelowanym składzie. Z drużyny, która wystąpiła przed przerwą na murawie zostali jedynie Michał Trąbka i Kelechukwu Ebenezer. Wśród zawodników, którzy weszli na boisko znalazł się Tomasz Nawotka, dla którego był to pierwszy występ w biało-czerwono-białych barwach.
W drużynie Radomiaka drugie 45 minut rozegrał były ełkaesiak – Artur Bogusz.
W 59 minucie gry padła pierwsza bramka! Po wrzutce Tomasza Nawotki z prawego skrzydła, do piłki dopadł Łukasz Sekulski, który pokonał Szymańskiego.
Strzelony gol nie zmienił zbytnio obrazu spotkania. W dalszym ciągu oba zespoły atakowały po równo, choć to ełkaesiacy wydawali się mieć delikatną przewagę.
W 88 minucie gry, dość niespodziewanie Radomiak wyrównał stan gry. Tym samym spotkanie sparingowe dwóch pierwszoligowców zakończyło się remisem.
ŁKS Łódź – Radomiak Radom 1:1 (0:0)
Bramki: Sekulski 59′- Podliński 88′
ŁKS Łódź: Arndt (46′ Malarz)- Wolski (46′ Nawotka), Moros (46′ Lorenc), Dąbrowski (46′ Dampc), Klimczak (46′ Gryszkiewicz)- Tosik (46′ Rozwandowicz) – Trąbka, Domingueaz (46′ Srnić) – Pirulo (46′ Sajdak), Corral (46′ Sekulski), Kelechukwu
fot. Łukasz Żuchowski