Twierdza Łódź dalej niezdobyta! ŁKS Coolpack Łódź – Tur Basket Bielsk Podlaski 93:75
Koszykarze Łódzkiego Klubu Sportowego w sobotnie popołudnie podjęli w Zatoce Sportu Tura Basket Bielsk Podlaski, w ramach pierwszego spotkania II rundy fazy play-off. Przyjezdni postawili ełkaesiakom trudne warunki, jednak podopieczni trenera Zycha nie zawiedli i dzięki zdominowaniu rywala w czwartej kwarcie meczu, do Bielska Podlaskiego biało-czerwono-biali będą jechać po awans do ćwierćfinałów.
Początek spotkania szybko pokazał, że Tur nie przyjechał do Łodzi łatwo oddać ełkaesiakom zwycięstwa. Przez pierwsze 4 minuty obie drużyny prowadziły wyrównaną grę punkt za punkt, dopiero później biało-czerwono-białym udało się zdobyć siedmiopunktową przewagę, choć po kolejnych trzech minutach wynik spotkania znów się wyrównał. Jednooczkową przewagę przyjezdnym przyniósł im celny rzut za trzy, na 30 sekund przed końcem partii. Druga kwarta długo układała się podobnie, jak pierwsza, a nawet to łodzianie byli zmuszeni do gonienia wyniku. Przełom nadszedł w ostatnich trzech minutach kiedy to podopieczni trenera Zycha po „trójkach” zaserwowanych przez Wróbla rozpędzili się i zaczęli zdobywać przewagę nad przyjezdnymi. Ci nie mieli zamiaru odpuszczać, co przełożyło się na to, że do szatni ostatecznie ŁKS schodził z 5 oczkami przewagi.
W ciągu trzech pierwszych minut trzeciej kwarty, prowadzenie ełkaesiaków stopniało zaledwie do jednego oczka, widać było w grze przyjezdnych determinację do tego, aby do domu wrócić ze zwycięstwem. Biało-czerwono-biali wykazali się kolejny raz w trakcie fazy play-off zimnymi głowami, czego pilnował także korzystający z możliwości przerwy w grze, trener Zych. Zawodnicy spod herbu przeplatanki starali się dystansować Tura rzutami za 3 (w tym elemencie skuteczni Wróbel oraz Giżyński), byli także skuteczni przy rzutach osobistych i ostatecznie do czwartej partii podchodzili z 10-punktowym prowadzeniem. W ostatniej kwarcie łodzianom udało się zdystansować bielszczan, którzy popełniali coraz więcej błędów, faulowali (m.in były zawodnik ŁKS-u, Mikołaj Krakowiak), zaś ełkaesiacy wyglądali coraz lepiej – grali szybko, efektownie, co doceniali kibice oglądający to spotkanie w Zatoce Sportu. W końcówce spotkania trener Zych dał szansę młodym zawodnikom, którzy nie zawiedli i utrzymali korzystne prowadzenie, wypracowane w tej partii.
Po sobotnim zwycięstwie warto wyróżnić kilku zawodników ŁKS-u. Nie zaskakuje fakt, że świetnie wyglądają liczby Norberta Kulona (20 pkt, 5 zbiórek, 12 asyst, EVAL 29) czy Bartosza Wróbla (22 pkt, 7 zbiórek, EVAL 17), ale warto także zwrócić uwagę na Kacpra Dominiaka (18 pkt, 5 zbiórek, EVAL 16) czy Jakuba Karwowskiego (4 pkt, 9 zbiórek, 3 asysty, EVAL 13).
ŁKS Coolpack Łódź – Tur Basket Bielsk Podlaski 93:75
(21:22; 22:16; 28:23; 22:14)
Fot. Rafał Wolski