Niewielka, ale porażka. Rycerze – ŁKS 98:88
W pierwszym meczu drugiej rundy fazy play-off drugiej ligi koszykarze ŁKS-u przegrali z Rycerzami Rydzyna 88:98. W odwróceniu losów spotkania ełkaesiakom nie pomogło nawet rzucenie 30 punktów w czwartej kwarcie spotkania.
W pierwszą kwartę spotkania nieco lepiej weszli ełkaesiacy. Po pięciu akcjach biało-czerwono-biali prowadzili 8:6 i dość niespodziewanie prowadzili grę. Dziewięć kolejnych punktów należało jednak do gospodarzy i to oni po czterech minutach pierwszej kwarty przejęli inicjatywę. Kolejne fazy premierowej odsłony meczu stały na naprawdę wysokiej intensywności. Obie drużyny punktowały niemalże w relacji kosz za kosz dzięki czemu pierwsza kwarta była naprawdę wyrównanym widowiskiem. Finalnie jednak z trzypunktową przewagą zakończyli ją Rycerze.
Podobnie wyrównanym bojem była kwarta numer dwa. Co prawda na samym jej początku więcej wiatru w żagle złapali gospodarze, którzy zdołali wypracować sobie czternastopunktową przewagę, ale ełkaesiacy nie pozostawali dłużni i po chwili zaczęli odrabiać straty. Łodzianie nie zdołali jednak w pełni zniwelować przewagi swoich rywali i na przerwę schodzili ze stratą ośmiu „oczek”.
Po krótkiej przerwie Rycerze wyszli na parkiet zdecydowanie bardziej zmotywowani. Niemalże od pierwszej akcji gospodarze rzucili się do powiększania swojej przewagi, co robili bardzo umiejętnie. Ełkaesiacy wyglądali na bezradnych przy lepszej dyspozycji swoich rywali, przez co pierwsze punkty w tej odsłonie zdobyli dopiero po upływie czterech minut. W kolejnych akcjach biało-czerwono-biali próbowali dotrzymać kroku rywalom, jednak ci okazali się za mocni. Przed decydującą kwartą gospodarze prowadzili 79:57 i wydawało się, że losy meczu są już zamknięte.
To co najlepsze dla ełkaesiaków przyszło jednak w ostatniej odsłonie spotkania. Podopieczni trenera Piotra Zycha zdominowali swoich rywali, do czego mocno przyczyniło się dobre bronienie. Ełkaesiacy nie zamierzali złożyć broni i co rusz dorzucali do swojego dorobku kolejne punkty niwelując przewagę Rycerzy. Gospodarze z kolei akcji koszowych nie mieli za wiele, jednak potrafili je wykorzystać. To spowodowało, że na zakończenie spotkania obie drużyny różniło 10 punktów.
Spotkanie rewanżowe tej pary odbędzie się w następną sobotę w Łodzi.
Rycerze Rydzyna – ŁKS AZS UŁ SG Łódź 98:88
(29:26; 23:18; 27:13; 19:31)