Sporty Walki

Ambicja i serce nie wystarczyły. „Dajmos” przegrał z Batistą

Nieskończone pokłady ambicji i serce włożone w walkę podczas ACA 121 nie przyniosły Łukaszowi Koperze zwycięstwa. Ełkaesiak po dość jednostronnej walce przegrał z Hendersonem Batistą, choć przez całe dwie rundy dzielnie przyjmował ciosy swojego rywala.

Walka „Dajmosa” z Batistą potrwała zaledwie dwie pełne rundy. Do trzeciej, z uwagi na zły stan nogi ełkaesiaka, nie dopuścił lekarz. Przez niemalże całe 10 minut pojedynku w oktagonie organizacji ACA mogliśmy oglądać jednak nieskończone pokłady ambicji i serce do walki wniesione przed ełkaesiaka.

Batista w tej walce był po prostu lepszy. Bezlitośnie punktował „Dajmosa” co rusz zadając mu kolejne uderzenia i wyprowadzając kopnięcia. Łukasz sporo ciosów zainkasował na twarz, ale nie ugiął się pod naporem rywala. Dużo więcej zrobiły jednak kopnięcia Brazylijczyka – te spowodowały, że noga Kopery nie wytrzymała obciążenia, co dało lekarzowi pretekst do zakończenia walki.

Bilans „Dajmosa” w ACA po piątkowym pojedynku wynosi dwa zwycięstwa i dwie porażki. Nie zmienia to jednak faktu, że ełkaesiak jest jedynym z czołowych przedstawicieli wagi lekkiej w federacji.

fot. ACA