Pucharowy falstart. ŁKS Commercecon Łódź – Allianz MTV Stuttgart 0:3
Siatkarki Łódzkiego Klubu Sportowego w pierwszym meczu po dwuletniej przerwie w rozgrywkach Ligi Mistrzyń przegrały z Allianz MTV Stuttgart 0:3.
Pierwszy set nie najlepiej rozpoczął się dla ełkaesianek, gdyż te musiały niewiele po rozpoczęciu gonić wynik. Drużyna z Niemiec bardzo dobrze weszła w to spotkanie, tworząc sobie czteropunktową przewagę. Ełakesianki mimo to dzielnie walczyły, próbując odrabiać tę stratę, lecz Niemki. Nie dawały łatwo skracać dystansu. Z każdym piłką łodzianki jednak łodzianki czuły się coraz to lepiej. Mimo że przebieg seta toczył się tak naprawdę ze zmiennym szczęściem, biało-czerwono-białe zbliżały się do rywalek. Trener drużyny ze Stuttgartu, widząc że sytuacja jego zespołu robi się coraz mniej pewna, zdecydował się poprosić o czas. Ta jednak znacząco nie zmieniła obrazu gry, ponieważ wynik cały czas był na styku. Wydawało się, że gospodynie wyrównają i zagrają o zwycięstwo w tym secie, ale skuteczność przyjezdnych okazała się decydująca, przez co to one mogły cieszyć się na koniec tej partii.
Drugi set zaczął się zdecydowanie lepiej. Pierwszy raz w tym spotkaniu podopieczne trenera Chappinego wyszły na prowadzenie. Drużyna ze Stuttagrtu, jednak szybko odrobiła stratę, a już w kolejnej piłce wyszła na prowadzenie, pokazując, że nie bez powodu to one są obecnym mistrzem Niemiec. Siatkarki spod herbu przeplatanki grały bardzo nerwowo, powodując, że strata w tym secie coraz bardziej rosła. Przy stanie 10:4 dla przyjezdnych trener, Alessandro Chiapinni poprosił się czas, lecz ta nie wiele dała. Drużyna z Niemiec grała świetnie, dzięki czemu ich przewaga rosła i rosła. Drugi set okazał się bardzo bolesny, biało-czerwono-białe przegrały 25: :11.
Ostatnia partia rozpoczęła się jak poprzednia, czyli bardzo dobrze dla łodzianek. Jenak tym razem nauczone poprzednim setem nie oddawały tej przewagi punktowej tak prosto. Set w późniejszym etapie toczył się punkt za punkt, obie ekipy nie notowały większej serii punktowych niż 3. Widać było, że łodzianki się nie poddały i walczą o punkty w tej jakże ważnej konfrontacji w kontekście losów sytuacji grupowej. Niestety rywalki z Niemiec miały swój dzień, przez biało-czerwono-białe przegrały trzeci set 25:20.
ŁKS Commercecon Łódź – Allianz MTV Stuttgart 0:3
(23;25; 12;25; 20;25)