Kadra zamknięta. Jak mocny będzie nowy ŁKS Commercecon Łódź?

Transferem Roberty Ratzke ŁKS Commercecon Łódź zamknął kadrę na nadchodzący sezon. Już dziś możemy więc przyjrzeć się temu jak na papierze prezentuje się obecny skład i które zawodniczki mogą być pierwszymi wyborami na poszczególne pozycje.

W letnim oknie transferowym kadra ŁKS-u Commercecon Łódź uległa nie małej rewolucji. Z klubem pożegnało się łącznie 11 zawodniczek, z czego znaczna większość w Łodzi spędziła zaledwie jeden sezon. W porównaniu do poprzedniego sezonu kadra „Łódzkich Wiewiór” ulegnie nieznacznemu uszczupleniu. Klub podpisał bowiem kontrakty z 10 nowymi siatkarkami, co oznacza, że biało-czerwono-białe barwy przywdziewać będzie jedna zawodniczka mniej niż rok temu.

Podsumowanie letnich transferów podzielimy na poszczególne pozycje. Przyjrzymy się temu, która formacja jest najmocniej obsadzona, a która może okazać się w przyszłym sezonie newralgiczna.

Libero
Paulina Maj-Erwardt, Krystyna Strasz

Najmniej znaków zapytania wydaje się być przy obsadzie pozycji libero. Pierwsze skrzypce powinna tutaj grać niezwykle doświadczona Paulina Maj-Erwardt, która jest jedną z najlepszych zawodniczek w lidze na tej pozycji. Krystyna Strasz zostanie więc zapewne rezerwową, choć nie można wykluczyć również tego, że rotacja na linii Maj-Erwardt-Strasz będzie podobna do zeszłosezonowej gry duetu Saad – Strasz.

Przyjmujące
Julita Piasecka, Pietra Jukoski, Martyna Grajber, Veronica Jones-Perry

Duet przyjmujących w nowym sezonie z dużą dozą prawdopodobieństwa stworzą Martyna Grajber i Veronica Jones-Perry. Obie zawodniczki przebywają aktualnie na zgrupowaniach kadr narodowych, przez co nie mogą zgrywać się z resztą zespołu, ale ich siatkarska jakość z całą pewnością pozwoli im szybko wpasować się w drużynę.

Pietra Jukoski będzie najprawdopodobniej pierwszą zmienniczką, a Julita Piasecka będzie łapać minuty, żeby ogrywać się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Na pozycji przyjmującej ŁKS ma więc całkiem spory wybór, a każda z dostępnych zawodniczek może wnieść do drużyny sporą jakość.

Środkowe
Joanna Pacak, Klaudia Alagierska, Kamila Witkowska

W przypadku środkowych mamy swoiste status quo. Wyborem numer jeden na tej pozycji powinna być tak jak przed rokiem Klaudia AlagierskaJoanna Pacak oraz Kamila Witkowska zapewne będą rotować między sobą, w zależności od zapotrzebowania w konkretnej fazie meczu. Witkowska w poprzednim sezonie była najlepszą blokującą ligi, a Pacak możne był elementem dodanym przy grze ofensywnej.

Na środku trener Masek nie powinien więc narzekać na brak możliwości. Każda z trzech zawodniczek na tej pozycji może być wyborem numer jeden, a wzajemna rywalizacja o skład powinna jedynie napędzać każdą z nich.

Rozgrywające
Roberta Ratzke, Angelika Gajer

W pierwszych fazach sezonu nieco więcej gry jako główna rozgrywająca może złapać Angelika Gajer. Młoda zawodniczka zgrywa się już z zespołem i przepracuje pełen okres przygotowawczy, co może okazać się małym handicapem względem Ratzke.

Na dłuższą metę to jednak Roberta Ratzke powinna zostać pierwszym wyborem na tej pozycji. Brazylijka jest niezwykle doświadczoną zawodniczką, co zdecydowanie podniesie poziom rozegrania. Ważnym aspektem przemawiającym na korzyść Ratzke może być również to, że kadrze ŁKS-u znajdą się dwie inne Brazylijki, co może pomóc w ich wspólnej grze.

Atakujące
Ivna Colombo, Weronika Sobiczewska

Wątpliwości nie ma również przy obsadzie ataku. Tutaj brylować powinna Ivna ColomboWeronika Sobiczewska jest jeszcze młodą zawodniczką i zapewne będzie jeszcze uczyła się u boku doświadczonej Brazylijki. Nie wykluczone jednak, że trener Michal Masek będzie stawiał na rotacje wśród atakujących.

Jeżeli na dłuższą metę Sobiczewska zostanie jedynie rezerwową, to atak może być najbardziej newralgiczną pozycją w drużynie. Młoda Polka potrzebuje jeszcze doświadczenia i na chwilę obecną nie będzie zapewne w stanie jeden do jednego zastąpić Colombo. Formacje może co prawda wspierać również Jones-Perry, która w poprzednim sezonie była główną armatą Budowlanych, ale ta będzie zapewne grała na przyjęciu.

fot. ŁKS Commercecon Łódź