Finał nie dla nas… ŁKS – Chemik 0:3
Nie uda się siatkarkom Łódzkiego Klubu Sportowego zdobyć pierwszego w tym sezonie trofeum. W półfinale Pucharu Polski „Łódzkie Wiewióry” uległy Chemikowi Police 0:3 i odpadły z rozgrywek.
Od początku pierwszego seta to policzanki budowały sobie przewagę, którą utrzymywały aż do połowy seta. W pewnym momencie rezultat wynosił aż 23:13 dla Chemika, choć na całe szczęście okazało się to jedynie przyczynkiem do obudzenia „Łódzkich Wiewiór”. Dużo dobrego do gry wniosła wraz ze swoim wejściem na parkiet Ann Kalandadze. Gruzinka rozpędzała się z każdą kolejną, czym niemiłosiernie nękała rywalki. Policzanki miały spory problem z coraz lepiej grającym ŁKS-em. Ostatecznie jednak wcześniej wypracowana przewaga dała o sobie znać, set zakończył się wynikiem 25:21 dla Chemika.
Druga partia to już znacznie bardziej wyrównana walka. Dobrze w barwach ŁKS-u grały Katarina Lazović i Katarzyna Zaroślinśka-Król, która powoli wchodziła na swoje optymalne obroty. Obie ekipy grały w relacji punkt za punkt, choć delikatną inicjatywę utrzymywały mistrzynie Polski. W końcu po dobrym ataku Kalandadze przy stanie 22:23 dla biało-czerwono-białych czas wziął Ferhat Akbas. To okazało się być przełomowym momentem w partii. Siatkarki z Polic dość szybko rozprowadziły trzy kolejne akcje, które zakończyły zdobyczami punktowymi. To przełożyło się na ich wygraną w drugim secie 25:23.
Rozpędzone siatkarki Chemika nie myślały nawet o zatrzymaniu się w trzeciej partii. Po kilku mocnych akcjach na początku seta w hali w Nysie szybko zaświecił się wynik 10:4 na korzyść nominalnych gościn. Trener Michal Masek próbował jeszcze rotować składem, jednak przewaga Chemika wciąż się utrzymywała, a w pewnym momencie wzrosła nawet do sześciu „oczek”. Sama końcówka przebiegła bardzo nerwowo, ale ostatecznie to Chemik zdobył dwa decydujące punkty przy stanie 23:22 i wygrał całe spotkanie.
W finale zagrają więc obrończynie tytułu. „Łódzkie Wiewióry” mogą skupić się już wyłącznie na lidze, w której to już za tydzień zagrają z Radomką Radom.
ŁKS Commercecon Łódź – Grupa Azoty Chemik Police 0:3
(21:25, 23:25, 22:25)
fot. Łukasz Żuchowski