Bolesny koniec marzeń o złocie. Z Włoszkami o brąz
Zdecydowanie nie tak miał wyglądać ten mecz. Turczynki od samego początku były po prostu lepsze. Choć w czwartym secie Polki były bliskie doprowadzenie do tie-breaka, to zagrają dziś z Włoszkami, można powiedzieć tylko, o brąz.
Pierwsze dwa sety to zdecydowana przewaga Turczynek. Gospodynie tego pojedynku były w stanie wypunktować każdy, nawet najmniejszy błąd Polek. A tych trochę było. Według kibiców, ale nawet i samych siatkarek, zabrakło przede wszystkim zagrywki. W konsekwencji Polki przegrały pierwszego seta do 17, a drugiego do 16.
Na trzeciego seta Polki wyszły jakby totalnie odmienione. Bezbłędna gra podopiecznych trenera Nawrockiego pozwoliła im zdominować tę partię. Turczynki w tej odsłonie były wręcz bezradne, co ukazuje wynik tego seta – 14:25 dla Polek.
I choć wydawało się, że Polki pójdą za ciosem i zgarną dla siebie również i czwartego seta, to jednak był to ostatni set tego pojedynku.
Koniec marzeń o złocie, nie jest jednak końcem marzeń o jakimkolwiek krążku. Już dziś o 16 Polki zagrają o brąz z reprezentacją Włoch. Przypomnijmy – jeszcze w fazie grupowej Polki ograły Włoszki 3:2.