Podsumowanie 16. kolejki PKO BP Ekstraklasy

To była zdecydowanie kolejka niespodzianek, dość powiedzieć, że przegrał Lech i Pogoń, a punkty straciły zespoły Legii, Jagiellonii i Rakowa. Po raz kolejny pozytywnie zaskoczyła natomiast Puszcza Niepołomice, która jest o krok od opuszczenia strefy spadkowej. Niestety, to nie był udany weekend dla kibiców „Rycerzy Wiosny”, ponieważ piłkarze ŁKS-u po raz kolejny w tym sezonie musieli uznać wyższość rywala. 

Pierwszym akcentem szesnastej serii gier było spotkanie ŁKS–Zagłębie Lubin, wszyscy kibice ŁKS-u liczyli na przełamanie drużyny i zwycięstwo podopiecznych Piotra Stokowca, jednak tak się nie stało. Ełkaesiacy po bardzo słabym meczu, ulegli „Miedziowym” 0:2 i nadal są na szarym końcu ligowej tabeli. W drugim piątkowym starciu wicelider Jagiellonia Białystok zremisowała 0:0 z Piastem Gliwice. Podział punktów w przypadku Piasta nikogo nie dziwi, ponieważ to dla nich już dwunasty remis w tym sezonie, z kolei stratę dwóch „oczek” przez białostoczan można uznać za niespodziankę, ponieważ do meczu z gliwiczanami wygrali oni wszystkie domowe spotkania w bieżących rozgrywkach.

Sobota rozpoczęła się w Częstochowie, gdzie Raków zremisował 1:1 z Cracovią, wiele wskazywało, że to „Pasy” zgarną trzy punkty. Zespół Jacka Zielińskiego prowadził od 25. minuty po golu Ghity, jednak w samej końcówce meczu sędzia Paweł Raczkowski podyktował rzut karny dla gospodarzy, który na bramkę zamienił Bartosz Nowak. W kontekście mistrzów Polski można już zacząć mówić o kryzysie, bowiem częstochowianie na pięć ostatnich spotkań ligowych wygrali tylko jedno. W drugim sobotnim starciu Stal Mielec dość niepodziewanie pokonała na wyjeździe Pogoń Szczecin 3:2. Mielczanie po trzech trafieniach Shkurina sięgnęli po szósty komplet punktów w tym sezonie. Dzięki wygranej goście awansowali na dziewiątą pozycję w tabeli, Pogoń jest piąta. Na koniec dnia Legia Warszawa rywalizowała z Wartą Poznań, obie drużyny zdobyły w tym spotkaniu po dwie bramki i mecz zakończył się remisem 2:2.

W pierwszym niedzielnym starciu Puszcza Niepołomice wygrała 2:1 z Górnikiem Zabrze. Dla drużyny beniaminka to drugie zwycięstwo z rzędu, dzięki niemu zespół z Niepołomic zrównał się z punktami z Cracovią, czyli ostatnim zespołem, który znajduje się w strefie gwarantującej utrzymanie w ekstraklasie. Później Ruch Chorzów podzielił się punktami z Koroną Kielce, „Niebiescy” byli o krok od wygranej, ale kielczanie grali do końca i zdołali zdobyć wyrównującą bramkę w 93. minucie spotkania i mecz zakończył się remisem 1:1. W ostatnim niedzielnym starciu faworyzowany Lech Poznań przegrał przed własną publicznością z RTS-em Widzewem. W tym meczu o wyniku także zadecydował doliczony czas gry, w którym widzewiacy zdobyli dwie bramki i ostatecznie wygrali mecz 3:1. Dzięki wygranej Widzew awansował na ósmą pozycję w tabeli, Lech w dalszym ciągu jest trzeci.

Szesnasta seria gier zakończyła się w Radomiu, gdzie Radomiak podejmował lidera zespół Śląska Wrocław. Po końcowym gwizdku na tablicy wyników widniał rezultat 0:1, jedyną bramkę zdobył Erik Exposito, który ma już na koncie trzynaście trafień w tym sezonie i pewnie lideruje klasyfikacji strzelców. Dzięki wygranej wrocławianie powiększyli swoją przewagę nad resztą stawki, teraz drużyna Jacka Magiery ma pięć punktów więcej niż druga Jagiellonia i siedem niż trzeci Lech.

Wyniki 16. kolejki PKO BP Ekstraklasy:

24 listopada (piątek):
 ŁKS Łódź – Zagłębie Lubin 0:2
Jagiellonia Białystok – Piast Gliwice 0:0

25 listopada (sobota):
Raków Częstochowa – Cracovia 1:1
Pogoń Szczecin –  PGE FKS Stal Mielec 2:3
Legia Warszawa – Warta Poznań 2:2

26 listopada (niedziela):
 Puszcza Niepołomice – Górnik Zabrze 2:1
 Ruch Chorzów – Korona Kielce 1:1
 Lech Poznań –  RTS Widzew 1:3

27 listopada (poniedziałek):
   Radomiak Radom – Śląsk Wrocław 0:1