Oceny piłkarzy po meczu z Odrą Opole
Zawodnicy Łódzkiego Klubu Sportowego pokonali w sobotę Odrę Opole i przerwali złą serię sześciu meczów bez zwycięstwa w Fortuna I lidze. Zwycięstwo nie przyszło łodzianom łatwo i do ostatniej minuty kibice drżeli o końcowy wynik. Tradycyjnie zapraszamy do zapoznania się z naszymi pomeczowymi ocenami w skali od 1 do 10.
Arkadiusz Malarz: Pierwsza połowa bez zarzutu w wykonaniu kapitana zespołu – wybronił sytuacje sam na sam z Żakiem, oraz pewnie złapał piłkę po strzale Piecha po stałym fragmencie. Niestety bramka na 2:1 to w 100% wina Malarza. Po podaniu od Morosa bramkarz źle przyjął sobie piłkę, która mu odskoczyła i piłkarz z Opola nie miał problemu z umieszczeniem jej w siatce. Tak doświadczony zawodnik nie może popełniać takich błędów. Odra złapała wiatr w żagle po golu i do końcowych minut łodzianie musieli drżeć o wynik. Poza utratą gola – Malarz zagrał niezły mecz. Jednak błąd mocno rzutuje na końcową ocenę.
Ocena: 4
Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 5,19
Maciej Wolski: Jak się zrehabilitować za ostatnio słabsze występy – to w takim stylu! Wolski zagrał w sobotę bardzo dobre spotkanie. Śmiało można powiedzieć, że wypracował obie bramki dla ŁKS. Przy pierwszym trafieniu mądrze zagrał do Rygaarda, który trafił w słupek, a przy drugim golu zaliczył asystę podając do Sekulskiego. Maciek był bardzo aktywny w ofensywie. Dobrze pokazywał się na wolne pozycje, wbiegając w pole karne. Dostał szansę w wyjściowym składzie i zdecydowanie ją wykorzystał. Wraz z Klimczakiem dał bardzo wiele drużynie w tym spotkaniu – boki obrony z Odrą wyglądały tak jak podczas najlepszych spotkań w tym sezonie.
Ocena: 7
Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 5,53
Carlos Moros Gracia: Ku uciesze kibiców zastąpił od pierwszej minuty w wyjściowym składzie Macieja Dąbrowskiego. Hiszpan był pewnym punktem zespołu w defensywie i nie przypominamy sobie, aby popełnił jakieś rażące błędy. Miał do niego pretensje Arkadiusz Malarz po swoim błędzie, ale zdecydowanie nie miał do tego podstaw. Carlos wywiązywał się ze swoich zadań bardzo dobrze. Na potwierdzenie tych słów – według czytelników ŁKSFANS został drugi raz z rzędu wybrany piłkarzem meczu. Dzięki jego dobrej postawie, Dąbrowski może na dłużej usiąść na ławce rezerwowych.
Ocena: 6
Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 5,57
Jan Sobociński: Bardzo dobre interwencje przeplatał bardzo złymi wyborami. Po jedynym fatalnym błędzie w pierwszej połowie Adam Żak wyszedł sam na sam z Malarzem, ale kapitanowi ŁKS udało się naprawić błąd młodszego kolegi z defensywy. W końcówce dostał drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną, która na szczęście nie eliminuje go z gry w 66. Derbach Łodzi. Oprócz tych dwóch złych decyzji, Janek grał dobry mecz. W obronie był pewny i nie raz ratował zespół z opresji. Wydaje się, że duet Sobociński-Moros jest w tym momencie optymalny, jeśli chodzi o obsadę pozycji stoperów.
Ocena: 5
Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 5,56
Adrian Klimczak: Naszym zdaniem najlepszy zawodnik na murawie. Wskoczył do składu po pauzie za kartki i wyróżniał się od pierwszych minut. Mógł wyprowadzić ŁKS na prowadzenie po kapitalnym podaniu Rygaarda, ale źle trafił w piłkę. Bardzo dużo dawał drużynie w ofensywie, tworząc zagrożenie pod bramką Odry. W końcówce spotkania grał bardzo mądrze i utrzymywał się przy piłce. Jego powrót do składu dał zespołowi pozytywny impuls. Mamy nadzieję, że wkrótce dojdzie do porozumienia z klubem i otrzyma nową umowę.
Ocena: 7
Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 5,58
⭐️ Zawodnik meczu według ŁKSFANS
Maksymilian Rozwandowicz: Po odpokutowaniu jednego meczu z kartki – wrócił do zespołu i zagrał dobre zawody. Maks wykonywał mrówczą pracę w defensywie i wygrał sporo pojedynków w środkowej strefie boiska. Do poprawy na pewno wyprowadzenie piłki. Kilka wznowień gry, kończyło się na przechwycie Odry w okolicy 30-35 metra. Zmieniony w końcówce przez Tosika.
Ocena: 6
Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 5,44
Mikkel Rygaard: Duńczyk w spotkaniu z Odrą Opole pokazał kilka kapitalnych zagrań. Chwilę po pierwszym gwizdku zagrał przepiękne podanie za obrońców do Klimczaka, ale ten nie potrafił skierować piłki do bramki. Rygaard powinien w sobotę cieszyć się z debiutanckiego gola w barwach ŁKS. Przy trafieniu Janczukowicza trafił piłką w słupek, ale młody gracz pośpieszył z dobitką. Kilkanaście minut później Mikkel przedryblował jednego z obrońców – uderzył prawą nogą, ale wprost w bramkarza. W końcówce pierwszej połowy zgasł i wyglądał coraz bladziej. Umiejętności ma ogromne jak na I ligę, co udowodnił podbijając sobie piłkę nad głową jednego z piłkarzy z Opola.
Ocena: 5
Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 4,5
Antonio Dominguez: Od pierwszych minut świetnie wszedł w to spotkanie. Dominował w środku pola i swoimi kapitalnymi przerzutami uruchamiał akcję zespołu na skrzydłach. Dużo biegał. Przy drugim golu posłał piłkę w pole karne i zaliczył asystę drugiego stopnia. Niestety po pół godziny gry zgasł – w sumie jak cały zespół. Nie było już w grze takiego błysku, ale prezentował niezły poziom. Troszkę miał problemów z opanowaniem piłki. Powoli jego wizytówką stają się świetnie długie piłki „rzucane na nos” swoich kolegów z zespołu.
Ocena: 6
Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 5,65
Piotr Janczukowicz: Po raz drugi udowodnił, że ma „nosa” w polu karnym. Wyprowadził na prowadzenie ŁKS na początku spotkania. Najlepiej odnalazł się w szesnastce po tym jak piłka, po strzale Rygaarda odbiła się od słupka. Gol bardzo podobny do tego zdobytego z Legią. Zagrał na lewym skrzydle, gdzie naszym zdaniem wygląda lepiej niż jako typowa „dziewiątka”. Kilka razy udawało mu się urwać obrońcom i pokazał też, że szybka kombinacyjna gra na jeden kontakt nie jest mu obca. Na ten moment pewniak przy obsadzie młodzieżowca.
Ocena: 6
Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 4,0
Pirulo: Jak na jego umiejętności to w sobotę zaliczył dyskretny występ. Sporo kreował, ale nie miał ani jednej klarownej sytuacji do zdobycia gola, po za ciekawym strzałem na samym początku spotkania. Miał spory udział przy golu na 1:0 (świetnie uruchomił podaniem wbiegającego Wolskiego, który wyłożył piłkę Rygaardowi). Przy sytuacjach stykowych troszkę odkładał nogę, aby nie otrzymać żółtej kartki, która wykluczyłaby go z meczu derbowego. Stąd zszedł z murawy już w 54 minucie i w derbach będzie mógł wystąpić.
Ocena: 5
Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 5,67
Łukasz Sekulski: Bardzo chciał się zrehabilitować za fatalny występ i zmarnowane dwie „setki” z GKS-em Tychy. To mu się udało. Od pierwszych minut był aktywny, dużo biegał i pokazywał się na wolnej pozycji. Zwieńczeniem niezłego występu „Sekula” było piękne trafienie na 2:0. Napastnik ŁKS trafia do siatki co 88 minut w tym sezonie ligowym i jest już ex qvo z Antonio Dominguezem drugim najlepszym strzelcem zespołu w Fortuna I lidze. Ma na swoim koncie siedem trafień – najwięcej w jednym sezonie podczas przygody w ŁKS-ie. „Dwucyfrówka” w obecnych rozgrywkach jest spokojnie w jego zasięgu.
Ocena: 6
Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 5,0
Michał Trąbka: Przez problemy zdrowotne w ciągu tygodnia, pojawił się na boisku dopiero w drugiej połowie. W 54 minucie zmienił Pirulo. Po wejściu na plac gry ożywił grę łodzian, jednak ŁKS w drugiej odsłonie głównie skupiał się na tym, aby nie stracić bramki, co za tym idzie Michał nie mógł do końca wykorzystać w tym meczu swojego potencjału.
Ocena: 5
Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 5,66
Ricardinho: Dla Brazylijczyka był to debiut w zespole z alei Unii. Już przy pierwszym kontakcie z piłką Ricardinho chciał popisać się efektownym „krzyżakiem”, ale źle trafił w piłkę. Jego doświadczenie było cenne i ważne dla zespołu w ostatnich minutach gry – długo utrzymywał się przy piłce i dał sie sfaulować rywalom, aby zaoszczędzić na czasie. Gdyby Nawotka lepiej rozegrał kontrę to 31-latek mógłby nawet zdobyć w sobotę gola. W kolejnych meczach powinien dostawać więcej szans i naciskać na Łukasza Sekulskiego.
Ocena: 4
Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 4,0
Piotr Gryszkiewicz: Dostał kilka minut od trenera na skrzydle. Grał poprawnie, ale też nie dał się zapamiętać z jakiegoś kluczowego podania czy akcji. Cieszy, że w końcu po kilku spotkaniach dostał szansę gry.
Ocena: 4
Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 4,9
Jakub Tosik: Wszedł na murawę razem z Nawotką w 82 minucie gry. Niczego nie zawalił i dał poprawną zmianę. Trafił nawet do siatki, ale wcześniej przytrafiło mu się przewinienie i sędzia przerwał grę.
Ocena: 4
Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 4,46
Tomasz Nawotka: Po raz pierwszy w tym roku pojawił się na placu gry – dostał od trenera około dziesięć minut. W tym czasie miał doskonałą sytuację do podwyższenia wyniku i zamknięcia spotkania. Po szybkiej kontrze wyszedł 2 na 1 z Ricardinho na obrońcę Odry. „Nawot” zdecydował się, aby samemu kończyć tą akcję – niestety zbyt długo zwlekał i obrońca zablokował jego próbę. Niczym innym się nie wyróżnił w tym spotkaniu.
Ocena: 4
Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 4,4
Wojciech Stawowy: Trener wyciągnął wnioski po meczu z GKS-em Tychy. Do składu po pauzie za kartki wrócili Klimczak i Rozwandowicz, a miejsce słabiej dysponowanego Dąbrowskiego zajął Moros. W grze ŁKS-u w przeciwieństwie do poprzednich meczów widać było agresję i dążenie do zdobycia goli (szczególnie w pierwszej połowie). Niestety w drugiej odsłonie ełkaesiacy opadli z sił i mieli spore problemy. Na szczęście dobre zmiany trenera Stawowego zaryglowały środek pola i dostęp do bramki w ostatnich minutach – dzięki czemu ŁKS mógł cieszyć się z przełamania i kompletu punktów.
Ocena: 7
Średnia ocen ŁKSFANS w sezonie 2020/21: 6,56
Foto: Łukasz Żuchowski
