Fortuna 1. LigaPiłka NożnaWypowiedzi

Mikkel Rygaard: Żałowałbym gdybym nie skorzystał z oferty ŁKS

Przejście Mikkela Rygaarda do ŁKS-u odbiło się szerokim echem w środowisku piłkarskim. Nowy nabytek klubu z al. Unii przed wyjazdem do Polski udzielił wywiadu dla duńskiego portalu www.tipsbladet.dk, w którym opowiedział o kulisach tego transferu. 

Rygaard podpisał z biało-czerwono-białymi trzyipółletnią umowę i jego zadaniem będzie pomóc zespołowi w wywalczeniu awansu do PKO BP Ekstraklasy. Jak przekonuje były gracz Lyngby, w Łodzi bardzo na niego liczą i zawodnik ma odgrywać ważną rolę w drużynie Wojciecha Stawowego. 

– O zainteresowaniu ŁKS-u słyszałem od kilku miesięcy i szybko wyczułem, że oni naprawdę mnie chcą. To nie było tak, że miałem bardzo dużą ilość ofert, ale ŁKS był gotowy, aby dać mi dużą rolę w klubie i długi kontrakt. Cieszę się z tego powodu. ŁKS to klub z tradycją w Polsce. Kilka lat temu zbankrutowali, ale niedawno przyszedł nowy właściciel i wszystko jest w porządku. Chcemy jak najszybciej wrócić do Ekstraklasy i ugruntować swoją pozycję na tym szczeblu rozgrywkowym. Klub ma ambicję, która do mnie przemawia. Jestem podekscytowany i mam nadzieję, że długo nie będę grał w I lidze. 

30-latek przekonuje również, że ważnym czynnikiem, który miał wpływ na przenosiny do Polski były warunki finansowe. ŁKS zaoferował pomocnikowi bardzo dobry kontrakt.

– Gdybym miał może więcej ofert z innych krajów to nie wiem czy bym trafił do Polski. Tak się stało i nie mogę się doczekać początku w nowym klubie. Moim wielkim celem było wyjechanie z Danii, bo zagranicą grałem tylko jako młody chłopak w Charltonie. Żałowałbym gdybym nie skorzystał z tej oferty. Dostałem dużo lepszy kontrakt niż w FC Nordsjælland, bo warunki podatkowe tutaj są lepsze. Nie chcę powiedzieć, że mój kontrakt jest znacznie lepszy, ale tutaj zarobię więcej pieniędzy. Muszę przyznać, że nie do końca zdawałem sobie sprawę, że klub z drugiego poziomu rozgrywkowego w Polsce może zaoferować takie pieniądze – dodał Rygaard.

Duńczyk przyleciał do Polski w czwartek, a już w poniedziałek pojawi się na pierwszym w tym roku treningu Łódzkiego Klubu Sportowego. Szansę na pierwszy występ będzie miał 10 lutego w spotkaniu Fortuna Pucharu Polski z Legią Warszawa.