Koprowski z golem w II lidze, na szczeblu centralnym grali również inni byli ełkaesiacy
Po przerwie związanej z pandemią COVID-19 we wtorek i środę zainaugurowały rozgrywki Fortuna I Ligi i II ligi. Z dobrej strony pokazali się wypożyczony Oskar Koprowski oraz były już piłkarz ŁKS Ievhen Radionov.
Popularny „Osa” wpisał się na listę strzelców w barwach Legionovii Legionowo przeciwko Górnikowi Polkowice. Biało-żółto-czerwoni pokonali na wyjeździe zespół z Dolnego Śląska 2:1. Koprowski zdobył ostatnią bramkę w tym spotkaniu i zapewnił swojemu klubowi cenne trzy punkty. Inny z wypożyczonych Jakub Romanowicz nie pojawił się w kadrze meczowej Pogoni Siedlce na starcie z Gryfem Wejherowo (3:2).
Dobrą dyspozycję na zapleczu PKO Ekstraklasy potwierdza Żenia Radionov. Ukrainiec we wtorek strzelił jedynego gola w spotkaniu Puszczy Niepołomice z Chojniczanką Chojnice, tym samym stając się bohaterem „Żubrów”. Dla byłego napastnika ŁKS to już trzecie trafienie w trzecim występie w Fortuna 1 Lidze.
Puszcza Niepołomice 1:0 Chojniczanka Chojnice – Jewhen Radionow 68′#PierwszaLigaStylŻycia#PUNCHOpic.twitter.com/nZQyIdYRzF
— Sodoma i Gomorra (@77777plus666) June 2, 2020
Gol Radionova w starciu z Chojniczanka.
Z dużo mniejszym szczęściem zagrał w tym tygodniu inny z piłkarzy, którzy opuścili Łódź zimą – Bartłomiej Kalinkowski. Pomocnik wystąpił od pierwszej minuty w starciu na szczycie z GKS-em Katowice. Jego zespół przegrał 1:2, a „Kali” musiał przedwcześnie opuścić plac gry po tym jak w 60 minucie otrzymał drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną. Całe to spotkanie z ławki rezerwowych obejrzał wypożyczony z ŁKS do drużyny z Katowic – Maciej Dampc.
W tej kolejce na placu gry nie pojawili się Patryk Bryła (Bruk-Bet Termalica Nieciecza) i Kamil Juraszek (Chrobry Głogów). Obaj przesiedzieli całe spotkania na ławce rezerwowych.