Konferencja prasowa przed meczem z Zagłębiem Sosnowiec

Na nieco ponad 24 godziny przed rozpoczęciem spotkania z Zagłębiem Sosnowiec przed obiektywem klubowej telewizji zasiadł trener Wojciech Stawowy. Podczas konferencji nie zabrakło gratulacji po wygranych derbach, ale i zapowiedzi walki w kolejnych spotkaniach.

O gratulacjach po wygranych Derbach Łodzi:

– Gratulacje od portalu ŁKSFans.pl i wszystkich kibiców ŁKS-u są jednymi z najważniejszych, jakie dostałem. Z tego względu, że graliśmy przede wszystkim dla naszych kibiców, dla naszych fanów. Wiemy jak bardzo ważny był to dla nich mecz, dlatego tym bardziej cieszymy się, że te derby wygraliśmy. Wygraliśmy je w dobrym stylu, pewnie, no i sprawiło to wiele radości naszym kibicom i nam osobiście. W ogóle wszystkim ludziom, którzy są związani z ŁKS-em, dlatego bardzo dziękuję za te miłe słowa. Mamy świadomość, że derby już za nami. Przed nami kolejne spotkania i skupiamy się na nich.

O sytuacji zdrowotnej po środowym meczu:

– Wszyscy będą jutro do dyspozycji. Oczywiście zawodnicy są lekko poobijani, chociażby popodbijane oczy w przypadku Maćka Dąbrowskiego czy Maksa Rozwandowicza. Był to typowy mecz walki, taki mecz derbowy, nikt nie odpuszczał, każdy starał się w tym meczu walczyć, dać z siebie wszystko. Moi piłkarze stanęli na wysokości zadania, grali bardzo ambitnie z dużą determinacją. Nie odstawiali nogi w żadnej z sytuacji kontaktowych. Po każdym meczu są jakieś drobne urazy, po tym również. Ale mam na szczęście na tyle twardych zawodników, że nikt nie jest pozbawiony możliwości gry z Zagłębiem Sosnowiec.

O rotacjach na mecz w Sosnowcu:

– Tak jak powiedziałem – zawodnicy są dobrze przygotowani do sezonu pod względem fizycznym. Także dwa dni wystarczą, żeby się zregenerować. Ale to są tylko ludzie, więc wszystko będzie zależało od tego, jak się będą prezentowali dzisiaj na rozruchu i jak będą się czuli. Będą jednak zmiany w składzie, ale one będą wynikały z tego, że będę chciał dać odpocząć niektórym zawodnikom, a niektórym dać szanse. 

O dyspozycji obrony na początku sezonu:

– Na pewno brak straconej bramki wynika z tego, że drużyna cały czas idzie do przodu, w każdych aspektach. Po to trenujemy przez cały tydzień, żeby pracować nad tymi elementami, które nie funkcjonowały dobrze i żeby doskonalić te elementy, które funkcjonują dobrze. Wiele też czasu poświęcamy formacji obronnej, żeby zarówno w niej, jak i innych formacjach odpowiedzialnych za grę obronną nie robić błędów. Pracujemy nad różnego rodzaju schematami i cieszę się, że przynosi efekty w postaci tego, że zawodnicy w tym bloku obronnym grają pewniej. 

Foto: ŁKS Łódź / Cyfrasport