Jakub Dziółka: Drugi raz płacimy frycowe

Jeden z trenerów Skry Częstochowa, Jakub Dziółka wziął udział w pomeczowej konferencji prasowej. Szkoleniowiec beniaminka przyznał, że jego zespół drugi raz, w tym sezonie zapłacił frycowe i musiał przełknąć gorycz porażki.

– Gratuluję zespołowi ŁKS zdobycia trzech punktów. My po raz drugi płacimy frycowe i nie wygrywamy meczu, pomimo tego, że dzisiaj zdobyliśmy na wyjeździe dwie bramki. Wiedzieliśmy o tym, że kluczem do tego, aby osiągnąć tutaj korzystny wynik będzie dobra gra w defensywie. ŁKS dysponuje dużym potencjałem, w grze w ataku i musimy być skuteczni. Błędy własne, które popełniliśmy spowodowały, że straciliśmy trzy gole i nie wygrywamy tego spotkania. Próbowaliśmy reagować zmianami, wprowadzając napastników Kamila i Dawida Wojtyrów, ale straciliśmy trzecią bramkę i mieliśmy mało czasu, aby osiągnąć korzystny rezultat – przynajmniej remis. Zespół pozytywnie reagował i szukał następnych bramek. Jesteśmy źli, ale nie stworzyliśmy dużo sytuacji. Gdybyśmy wykorzystali to co mieliśmy to moglibyśmy pokusić się o remis – powiedział trener gości po spotkaniu z ŁKS.