Jakub Dziółka: Będziemy grali o zwycięstwo
W najbliższy poniedziałek Łódzki Klub Sportowy w ramach 11. kolejki Betclic 1. Ligi zmierzy się przed własną publicznością z Wisłą Płock. O przygotowaniach do tego spotkania opowiedział trener łodzian – Jakub Dziółka.
O sytuacji zdrowotnej w drużynie:
– Nie mamy poważniejszych urazów. Wiadomo, że każdy mecz generuje jakieś mikro urazy i zaraz po wczorajszym meczu fizjoterapeuci zajęli się tymi zawodnikami najbardziej obciążonymi, ale do meczu z Wisłą wszyscy zawodnicy myślę, że będą dostępni.
O Michale Mokrzyckim:
– Michał dostał urazu mięśnia czworogłowego w meczu z Termalicą. Jest to bolesny uraz i był wyłączony z treningów przez kilka dni, ale dzisiaj już wraca do treningu z drużyną. Zobaczymy kto zastąpi Michała, mamy jeszcze kilka dni na to, żeby podjąć tę decyzję.
O pozytywach zmienników w meczu z Gromem Nowy Staw:
– Nie nazwałbym tego zmiennikami, bo wielu zawodników rozpoczynało ten sezon w pierwszej jedenastce, więc są częścią zespołu i pracują na ten wynik również ligowy, który jest w tym momencie dobry. Oceniam różne części tego meczu. Wiedzieliśmy, że będziemy często w ataku pozycyjnym i oczywiście mogliśmy podejmować lepsze decyzje, jestem po obejrzeniu tego meczu. Z piłką, na połowie przeciwnika, tak to wygląda. Cały zespół zasłużył znowu na dobre słowa, bo poważnie potraktowaliśmy ten mecz. Byliśmy mocno zdeterminowani, żeby jak najszybciej otworzyć wynik, nie udało się to w pierwszej połowie, ale konsekwentną grą zasłużyliśmy na zwycięstwo.
O tym, czy mecz z Wisłą Płock może być na podobnym poziomie co ten w Niecieczy:
– Myślę, że będzie podobny. Wisła Płock też chce być intensywna w obronie, ma też bardzo dobrych piłkarzy z dobrymi działaniami indywidualnymi i jest też wysoko w tabeli, jest nad nami w tym momencie. Gra taką samą strukturą jak Nieciecza, więc na pewno wiele podobnych elementów będzie, ale my gramy na swoim stadionie, więc po raz kolejny będziemy na pewno wspierani przez kibiców i będziemy grali o zwycięstwo.
O wprowadzaniu kolejnych młodych zawodników:
– Cały czas jesteśmy na bieżąco w kontroli zawodników, którzy występują w drugim zespole. Dzisiaj mają mecz, będziemy go obserwować i te rotacje są tutaj płynne. W ostatnich dwóch tygodniach, my mieliśmy mecze w środku tygodnia i drugi zespół, więc ich było mniej, bo każdy przygotowywał się w swoim mikrocyklu, ale piłkarze na bieżąco są przez nas obserwowani, żeby na stałe dołączyli do pierwszego zespołu.
O wzmocnieniach, które przydałoby się zrobić zimą:
– Oprócz takiej codziennej pracy, czyli treningów, przygotowań do meczów, wyjazdów, pracujemy tutaj wspólnie w dziale sportowym nad tym, żeby to okienko zimowe było dobrze wykorzystane. Dzisiaj nie powiem jakie to będą pozycje.