Husein Balić: Jestem tu po to, żeby pomagać drużynie i wspólnie wygrywać mecze

W konferencji przedmeczowej wziął udział również jeden z zawodników Łódzkiego Klubu Sportowego – Husein Balić. Austriacki pomocnik opowiedział o swoim powrocie po kontuzji i serii zwycięstw, która dała drużynie dużo pewności siebie. 

O tym, jak czuje się drużyna po pięciu zwycięstwach:

– Jest to dla nas bardzo duży i dobry impuls, bo pięć zwycięstw z rzędu bardzo cieszy, ale to też jest dla drużyny taki sygnał i dowód naszej jakości i dobrej pracy na treningach i boisku. To oczywiście daje wiele radości całej drużynie, ale też cieszymy się, że po tym nie najlepszym początku sezonu, teraz przyszły te zwycięstwa i to w tak dużej ilości. 

O tym, czy ciężko będzie Huseinowi wrócić do pierwszej jedenastki po kontuzji:

– To jest szczęście dla całej drużyny, że było to pięć zwycięstw z rzędu i widać w tym taki przypływ pewności siebie w drużynie na treningach i w szatni. Jest pozytywny klimat i drużyna zyskała na pewności siebie. Dla mnie ten powrót do pierwszej jedenastki jest trudny i podobnie tak jak Piri, staramy się dawać z siebie wszystko i wykonywać swoją pracę jak najlepiej podczas treningów po to, żeby pomóc drużynie w dalszych zwycięstwach. Natomiast na pewno nie jest łatwo wrócić jak i również oglądać mecze z ławki, ale doceniam każdy czas na boisku, który dostaję od trenera i staram się ten czas na murawie dobrze wykorzystać. Jestem tu po to, żeby pomagać drużynie i wspólnie wygrywać mecze. 

O tym, co spowodowało, że ŁKS zaczął wygrywać:

– Od początku zespół znał swoją jakość i czuł potencjał, natomiast trzeba też wziąć pod uwagę to, że pojawił się nowy sztab z nową wizją gry, do której drużyna musiała się przystosować i nie są to rzeczy, które można wprowadzić w ciągu dwóch tygodni tak, żeby nagle wszyscy zaczęli grać wedle nowej taktyki, wszystko wymaga czasu. Drużyna też potrzebowała czasu na to, żeby wypracować pewne automatyzmy, odruchy. Teraz doszliśmy do takiego momentu, gdzie każdy na boisku wie co robić, zna swoją pozycję, wie jak ma się zachować i jakie powinny być te odruchy w danych sytuacjach. Te zwycięstwa, które były ostatnio też dają dodatkowy impuls, pewność siebie, odpowiednie nastawienie mentalne i poczucie, że można być wygranym i te mecze wygrywać. Zespół od początku sezonu czuje, że jest przygotowany i ma potencjał. Teraz trzeba tylko utrzymać ten poziom. Futbol nie zna przeszłości, więc trzeba się skupić na tym co będzie.