Koszykówka

Koniec rundy zasadniczej z przytupem! TKM Włocławek – ŁKS Coolpack Łódź 53:121

W świetnym stylu zakończyli rundę zasadniczą koszykarze Łódzkiego Klubu Sportowego. W niedzielę biało-czerwono-biali zmierzyli się na wyjeździe z outsiderem 2. Ligi, TKM Włocławek. Trener Zych dał dzisiaj więcej szans zawodnikom rezerwowym, którzy stanęli na wysokości zadania.

Ełkaesiacy pewnie, zaledwie po kilku sekundach po wygranym przez Karola Kołodziejczyka rzucie sędziowskim, piłka wylądowała w koszu włocławian, po celnym rzucie w wykonaniu Jarosława Giżyńskiego. Gra w pierwszej kwarcie układała się po myśli biało-czerwono-białych, choć gospodarze byli zdeterminowani, aby utrzymać niewielką stratę względem ŁKS-u. W drugiej partii, przez długi czas 1obie drużyny grały bardzo wyrównaną koszykówkę (co wiązało się też z tym, że na parkiecie przebywali zawodnicy rezerwowi, którzy dostali czas od trenera Zycha), jednak ostatecznie około 3 minut przed przerwą, łodzianie znów narzucili swoje tempo i dołożyli celność przy „trójkach” (w tym elemencie skuteczny Bartosz Jończyk).

Po powrocie z szatni na parkiet, ełkaesiacy całkowicie zdeklasowali swoich rywali. Co ważne, warto podkreślić, że wciąż, w dużej mierze, działo się to przy udziale młodych zawodników rezerwowych, którzy dobrze wykorzystywali czas otrzymywany od trenera. Biało-czerwono-biali nie dawali już żadnych możliwości na równą walkę włocławianom, a spotkanie ostatecznie nie tylko skończyło się różnicą 70 punktów, ale i kolejnym w tym sezonie meczem zakończonym z ponad 100 punktami na koncie.

TKM Włocławek – ŁKS Coolpack Łódź 53:121
(16:24; 19:32; 10:33; 8:32)

Fot. Rafał Wolski