Artemijus Tutyskinas: Na boisku będziemy musieli sobie wywalczyć te trzy punkty
W konferencji przed meczem Łódzkiego Klubu Sportowego z Pogonią Siedlce wziął udział również obrońca Łódzkiego Klubu Sportowego i reprezentant Litwy – Artemijus Tutyskinas.
O tak, jak drużynie minęła przerwa reprezentacyjna:
– Cieszę się z tej przerwy, bo nie poszła dla mnie na marne. Zagrałem dwa pełne, wartościowe mecze na bardzo wysokim poziomie, więc cieszę się, że miałem taką okazję.
O swoich ostatnich dobrych występach w ŁKS-ie:
– Nie było to na pewno łatwe, bo jednak chciałem grać od początku, ale decyzje były inne i po prostu musiałem się wykazywać na treningach i na meczach, gdy dostawałem szanse. Mentalnie byłem na to przygotowany, że dostanę swoją szansę i myślę, że wykorzystałem ją w pełni, ale muszę dalej dążyć do tego, żeby być podstawowym zawodnikiem i dalej ciężko pracować.
O występie w reprezentacji i przełożeniu tego na ligę:
– Jestem w stanie to przełożyć, bo jednak tutaj jest to pozycja środkowego obrońcy. Tam może jest nas trochę więcej w obronie i jest więcej przestrzeni dla mnie, ale myślę, że to jest jednak ta moja pozycja albo w trójce albo na środku obrony, bo wcześniej grałem na lewej obronie, ale myślę, że dam więcej zespołowi grając na środku.
O tym, jakiego meczu się spodziewa obrońca Łódzkiego Klubu Sportowego:
– Myślę, że wszystko zależy od nas. Jak zarzucimy szybko swój styl gry i wykorzystamy swoje sytuacje, które na pewno w meczu będziemy mieli i strzelimy szybko bramkę, to myślę, że będziemy mieli ten mecz pod kontrolą, ale to, że jesteśmy faworytem na papierze nie znaczy, że tak będzie na boisku. Na boisku będziemy musieli sobie wywalczyć te trzy punkty i na pewno ten mecz nie będzie łatwy.
O najbliższym terminarzu i szansie na występ:
– Myślę, że każdy piłkarz woli grać niż trenować, więc fajnie, że te mecze są co trzy, cztery dni i jest szansa na grę.
O swojej gotowości na intensywną grę:
– Jestem gotowy. Jestem młodym zawodnikiem, ciężko pracuję na treningach jak i poza nimi, żeby być przygotowanym do meczu.
O tym, czy występ w reprezentacji dał zastrzyk motywacji:
– Myślę, że na pewno, bo dla mnie też była to pierwsza taka sytuacja, gdzie pojechałem na pierwszą kadrę narodową i zagrałem wszystko od deski do deski. Dążę do tego, żeby być podstawowym zawodnikiem na kadrze jak i w klubie i cieszę się, że moja ciężka praca się przekłada na minuty.