Koszykówka

Kulon show! ŁKS Coolpack Łódź – AZS UMK Transbruk Toruń 95:67

W sobotnie popołudnie ŁKS Coolpack Łódź na Zatoce Sportu podejmował AZS UMK Transbruk Toruń. Spotkanie początkowo nie było łatwe dla podopiecznych trenera Zycha i dopiero w drugiej kwarcie nadeszło przełamanie impasu panującego na parkiecie. Norbert Kulon w kluczowym momencie rozkręcił zespół, a sam tego dnia mógł pochwalić się najlepszą zdobyczą punktową.

Początek pierwszej kwarty, jak to zazwyczaj bywa, był dość wyrównany. Po upływie pięciu minut ełkaesiacy prowadzili zaledwie dwoma oczkami, a na parkiecie torunianie stawiali trudne warunki podopiecznym trenera Zycha. Mimo upływającego czasu wciąż trudno było o zmianę sytuacji meczowej – niekiedy biało-czerwono-białym brakowało celności pod koszem gości, a czasem może spróbowania rzutu za 3. Właśnie to wspomniane rzuty z dystansu były czynnikiem, który sprawiał, że to przyjezdni mogli cieszyć się niewielkim prowadzeniem na koniec pierwszej kwarty – sami zaliczyli trzy celne rzuty za 3, zaś ełkaesiacy mimo sześciu prób, nie byli skuteczni w żadnej. Dopiero połowa drugiej kwarty przyniosła przełamanie impasu – do tego dużą cegiełkę dołożył Norbert Kulon, który w ciągu kilku chwil zanotował celny rzut za 3 i indywidualną akcję udanie zakończoną pod koszem rywali. Kolejne zdobywane oczka przez biało-czerwono-białych nakręcały zespół na parkiecie do podwyższania wyniku, co ostatecznie przełożyło się na 11-punktową przewagę ŁKS-u na koniec tej partii.

Po powrocie z szatni ełkaesiacy utrzymywali formę, którą złapali jeszcze w drugiej kwarcie. Grę zdominowali biało-czerwono-biali i nie mieli już większych problemów z utrzymywaniem większego dystantsu nad torunianami. Do samego końca, zarówno kwarty, jak i spotkania, wszystko przebiegało po myśli trenera Zycha i jego podopiecznych. Im spokojniejsza robiła się się sytuacja punktowa ŁKS-u, tym bardziej szkoleniowiec łodzian wpuszczał na parkiet młodszych zawodników, aby zdobywali kolejne szlify. Mecz zamykała piątka w składzie – Starzyński, Maj, Paduch, Keller i Zapart, zaś spotkanie rozpoczynali Kulon, Paduch, Dominiak, Wróbel i Giżyński.

Norbert Kulon tego dnia po raz kolejny udowodnił, że jest liderem tego zespołu, w trudniejszej chwili poniósł kolegów ku przełamaniu impasu i to też odzwierciedla jego zdobycz punktowa – 25 oczek. Drugi w tej klasyfikacji był Bartosz Wróbel (21), a trzeci Przemysław Paduch (16).

ŁKS Coolpack Łódź – AZS UMK Transbruk Toruń 95:67
(21:24; 28:14; 20:13; 26:16)