Siatkówka

Szansa była, ale ostatecznie czegoś zabrakło. Siatkarki ŁKS-u przegrały w Stuttgarcie

Emocji temu spotkaniu z całą pewnością nie można było odmówić. Waleczność siatkarek ŁKS-u Commercecon Łódź nie dała im jednak zwycięstwa w Stuttgarcie, co niestety znacznie oddaliło je od awansu do ćwierćfinału siatkarskiej Ligi Mistrzyń.

Pierwszy set spotkania od samego początku układał się pod dyktando mistrzyń Polski. Ełkaesianki zdominowały swoje rywalki na każdym polu, dzięki czemu z każdą kolejną akcją powiększały swoją przewagę nad Niemkami. W szczytowym momencie seta łodzianki prowadziły nawet 11 punktami! Ostatecznie mistrzynie Polski zakończyły pierwszą partię z ośmiopunktową przewagą.

Drugą partię spotkania od bardzo mocnego uderzenia rozpoczęły gospodynie. Mistrzynie Niemiec w ekspresowym tempie wypracowały sobie osiem „oczek” zaliczki, przez co set wydawał się już rozstrzygnięty. Czym byłby jednak mecz „Łódzkich Wiewiór” bez emocji? Łodzianki ekspresowo rzuciły się do odrabiania strat, dzięki czemu po kilku kolejnych akcjach przewaga Niemek zmalała z ośmiu, do czterech punktów. Waleczność łodzianek nie miała końca! Po stagnacji na początku seta ełkaesianki nie dość, że zniwelowały do zera stratę do Niemek, to na dodatek wyszły na dwupunktowe prowadzenie! W samej końcówce seta mogliśmy podziwiać prawdziwą grę nerwów. Tą ostatecznie lepiej zniosły gospodynie, które wygrały drugą partię na przewagi.

Trzeci seta środowego spotkania, do stanu 4:4, był bardzo wyrównanym bojem. Oba zespoły miały swoje lepsze i gorsze momenty, dzięki czemu wynik był stykowy. Po ośmiu akcjach seta nieznaczną przewagę zaczęły budować sobie gospodynie. W szeregach łodzianek zapanował widoczny chaos, przez co to Niemki pewnie kroczyły w kierunku drugiego wygranego seta. Niestety, tak też się stało, a ełkaesiankom uciekł przynajmniej jeden, bardzo ważny w grze o wyjście z grupy punkt.
Na domiar złego w trzeciej partii meczu kontuzji stawu skokowego doznała jedna z liderek drużyny – Katarina Lazović.

Czwarta, a zarazem ostatnia, odsłona spotkania się odbyła. Chyba tyle można o niej napisać. „Łódzkie Wiewióry” rozbite dwoma poprzednimi partiami wręcz nie istniały na tle lepiej dysponowanych rywalek. Niemi od początku gry budowały swoją przewagę, co pozwoliło im wygrać trzeciego w spotkaniu seta.

Pomimo porażki ełkaesianki nie straciły matematycznych szans na wyjście z grupy. Ewentualne zwycięstwo z obrończyniami tytułu z Novary może dać łodziankom historyczny w skali kraju sukces.

Allianz MTV Stuttgart – ŁKS Commercecon Łódź 3:1
(17:25; 28:26; 25:16; 25:18)